Kobiety sukcesu: Życie i ludzie mnie mobilizują i napędzają do działań!

autor: • 21 grudnia 2020 • Kobieta, NajnowszeKomentarze: (0)

Paulina Waluk-Szyperska, Bohaterka raportu „Biznes się nie poddaje” to kobieta, która swą energią, entuzjazmem i radością z dnia codziennego mogłaby obdzielić kilka osób. Wierzy, że uśmiech i chęć wspólnego działania zawsze przynosi efekty. Kolorowy Ptak, wytrwały w swych ideach i poczuciu sprawiedliwości, dziś zaprasza na kolejny już wywiad.

Proszę przybliżyć czytelniczkom i czytelnikom swoją firmę i markę.

Paulina Waluk-Szyperska: Razem z moim mężem i jednocześnie przyjacielem, kompanem w każdej podróży – Markiem, jesteśmy właścicielami firmy ARSNET (www.arsnet.pl). Nazwa naszej firmy ARSNET składa się z dwóch słów: „ARS” oznaczającego z łaciny „sztuka” oraz „NET” oznaczającego potocznie miejsce naszej działalności – Internet. Scalając więc te dwa słowa ze sobą w jedność powstała nazwa ARSNET, która dosłownie oznacza „sztuka internetu”, gdyż uważamy, że każdy projekt IT to jest istotnie sztuka, a nie tylko produkt czy też linijki kodu źródłowego.

W każdy projekt oddajemy swoje serce, kreatywność, nieszablonowe umiejętności i podejście oraz zdobytą wiedzę, którą pozyskaliśmy współpracując z największymi firmami IT w Polsce m.in. portal o2.pl, Wirtualna Polska oraz realizując projekty na całym świecie. Dziś, przy współpracy z najlepszymi fachowcami na świecie, realizujemy najbardziej wymagające projekty. Niemożliwe dla nas nie istnieje. Stworzyliśmy wiele dedykowanych rozwiązań, systemów IT dla europejskich firm z których codziennie korzystają setki osób.

To ludzie dodatkowo uświadomili nas, że jesteśmy osobami od “zadań specjalnych”, ale też wyjątkowymi, “kolorowymi ptakami”. To był właśnie ten bodziec do powstania marki “Kolorowe Ptaki” (www.koloroweptaki.pl), czyli nieszablonowej agencji marketingowej do zadań specjalnych. Jest to bardzo miłe uczucie, kiedy drugi człowiek docenia naszą pracę i widzi, jakie to wyjątkowe. Okazuje się, że jest to ważny dla nas również impuls, potrzebny do dalszego rozwoju.

Zawsze szukaliśmy, tworzyliśmy, działaliśmy inaczej niż standardowe firmy. Inspiracją dla niektórych naszych projektów były odbyte liczne podróże po całym świecie m.in. od perskiego Iranu, uśmiechniętych Filipin, rajskich Malediwów poprzez nieskazitelną Islandię. Cząstkę naszej pasji podróżniczej zawsze staramy się przemycić w naszych realizowanych projektach. Ludzie, których poznajemy na całym świecie, są dla nas wielką inspiracją i bazą wiedzy, którą warto wykorzystać w codziennej pracy.

Każdego dnia stawiamy na rozwój osobisty i “otwarty umysł”, dzięki czemu mamy kilkadziesiąt pomysłów na sekundę, które staramy się wdrażać. Często robimy “burze mózgów”, w trakcie których weryfikujemy nasze wszelkie pomysły. Zawsze finalnie udaje nam się dojść do kompromisu i znaleźć ten najlepszy. Naszą siłą i niesamowitą energią jest fakt, że znamy się od wielu lat. Jesteśmy partnerami w życiu prywatnym, jak i w pracy.

Funkcjonujemy ze sobą w trybie 24h na dobę. Jak się okazuje, jest to nasza ogromna wartość dodatnia. Summa summarum można powiedzieć, że nasza praca jest ważną częścią naszego codziennego życia, dlatego do każdego projektu podchodzimy rzetelnie, profesjonalnie i kreatywnie, bo tacy jesteśmy.

Skąd pomysł na działalność właśnie w tej, przyznajmy, niełatwej branży z dużą konkurencją?

Zawsze wiedziałam, że jako kolorowy ptak, nie chcę i nie będę się dobrze czuła pracując w “systemie”. Wiem, że wtedy nie mogłabym pokazać swoich wizjonerskich aspektów w zupełności, tj. “rozwinąć skrzydeł”. Czułabym się jak ptak w klatce, a to zabiłoby moją indywidualność i wyjątkowość. Już jako studentka pracowałam zdalnie z dowolnego miejsca na świecie czy to z domu, na uczelni czy siedząc pod palmą w czasie podróży.

Taka praca umożliwiała mi łączenie studiów z pracą, która zapewniała mi poczucie niezależności finansowej. A jest to bardzo ważny aspekt dla świadomej, dojrzewającej, współczesnej kobiety. Na początku wydawało mi się, że praca zdalna, bez bezpośredniego kontaktu z ludźmi, może negatywnie wpłynąć na mój rozwój, gdyż należę do ludzi bardzo kontaktowych i lubię obcować z innymi osobami.

Rzeczywistość pokazała, że był to dobry i słuszny wybór. Zapewne praca zdalna w tamtym okresie była inspiracją do stworzenia firmy, w której będę mogła realizować się a jednocześnie żyć zgodnie ze sobą, na swoich zasadach.

Znam swoje możliwości i potencjał oraz moich współpracowników. Uważam, że konkurencja jest bardzo potrzebna i nigdy nie nazwałabym jej “problemem”, gdyż to ona nakręca i mobilizuje nas do ciągłego rozwoju. Dzięki niej nigdy nie stoimy w miejscu. Należę do osób, które przede wszystkim doceniają konkurencję i potrafią brać od niej to, co najlepsze. Jestem daleko od jakiejkolwiek rywalizacji. Uważam, że powinniśmy wszyscy współpracować, inspirować się wzajemnie, wymieniać doświadczeniami i wiedzą, bo to wtedy wyłącznie świadczy o naszej dojrzałości biznesowej.

Praca w “internetach” powoduje, że nie dopada mnie rutyna. Nie myślę szablonowo, nie działam według jednego schematu. Jestem cały czas kreatorką, a nie tylko odtwarzam czyjeś myśli i algorytmy. Dzięki takiej pracy na co dzień, mam do czynienia z wieloma bodźcami, dzięki którym staję się bardziej dojrzałą osobą, potrafiącą wykorzystywać swoje umiejętności i wiedzę. To nazywam właśnie rozwojem i jednocześnie, moim zawodowym sukcesem.

Lubię też ten moment niepewności, pozytywnych palpitacji, gdy czekam na zaakceptowanie projektu przez klienta mimo, iż do tej pory nie zdarzyło nam się, aby klient nie “pokochał” naszego proponowanego “storyboards”. Praca w branży nie zabrała mi nic, a zdecydowanie jeszcze bardziej pozwoliła mi rozwinąć skrzydła.

Z jakich dokonań i osiągnięć swojej firmy jest Pani najbardziej dumna?

W ramach firmy ARSNET udało się zrealizować systemy informatyczne, które używane są w całej Europie, przez wiele osób każdego dnia. Staramy się, aby nasze oprogramowanie było user-friendly z przyjaznym UX (skrót od User experience – całość wrażeń, jakich doświadcza użytkownik podczas użytkowania oprogramowania).

Jako podwykonawca zrealizowaliśmy wiele aplikacji mobilnych, dedykowanych rozwojowi dzieci, które uzyskały międzynarodowe uznanie na całym świecie (m.in. wzmianka o nich pojawiła się w NY Times lub w oficjalnym sklepie z aplikacjami Apple). Wszystkie aplikacje w sumie były pobrane ponad milion razy na całym świecie, od Stanów Zjednoczonych, Europę aż po Australię, Chiny czy Meksyk.

Natomiast jako KOLOROWE PTAKI dumni jesteśmy, że zrealizowaliśmy I Ogólnopolski Festiwal Ery Nowych Kobiet by Joanna Przetakiewicz w Koszalinie oraz I Ogólnopolski Zjazd Liderek Ery Nowych Kobiet w Mielnie. Te dwa wydarzenia skupiły w sumie około tysiąca fantastycznych kobiet, a relacja z tych wydarzeń została wyemitowana w Dzień Dobry TVN. Cieszy nas fakt, że udało nam się uzyskać wtedy honorowe partnerstwo Pana Prezydenta Miasta Koszalin.

Swoim doświadczeniem, know-how, cały czas dzieliliśmy się z innymi osobami w społeczności Era Nowych Kobiet. Nasze animowane gify zostały użyte ponad kilkadziesiąt tysięcy razy w mediach społecznościowych i komunikatorach m.in. w czasie akcji #niebojesie. Miałam przyjemność uczestniczyć razem z mężem Markiem w finale akcji #niebojesie w Warszawie i prezentować Nową Erę Feminizmu na jednej scenie w towarzystwie założycielki ruchu Ery Nowych Kobiet Joanny Przetakiewicz, pana RPO Adama Bodnara, pana profesora Piotra Płoszajskiego, pana doktora Tomasza Sobierajskiego oraz pani Urszuli Nowakowskiej z Fundacji Centrum Praw Kobiet.

Od zawsze miałam w sobie cząstkę społecznika i aktywistki. Nigdy nie byłam obojętna wobec otoczenia, w którym funkcjonuję, dlatego też z mężem postanowiliśmy, że będziemy realizować różne przedsięwzięcia społeczne, zgodne z naszą filozofią życia w ramach naszej biznesowej działalności. Nie lubię iść skrótami. Zawsze staram się zostawiać “swoje ślady” i pisać nową historię. Ze światem zawsze jestem na bieżąco. Staram się wspomóc swoimi umiejętnościami i wiedzą różne projekty społeczne.

Jestem pomysłodawczynią i inicjatorką projektu Budka Życia (www.budkazycia.pl), czyli społecznego projektu mającego poprawić bezpieczeństwo i świadomość mieszkańców miasta Koszalina (oraz turystów) w dziedzinie udzielania pierwszej pomocy przy użyciu defibrylatora AED. Uważam, że świadoma edukacja i zapobieganie są lepszym rozwiązaniem, niż brak reakcji, strach i niewiedza, która w wielu przypadkach może skutkować brakiem udzielenia pierwszej pomocy i potencjalną śmiercią osoby potrzebującej. W samym centrum Koszalina postawimy legendarną, historyczną, brytyjską budkę telefoniczną z 1937 roku, w której znajdzie się sprzęt do ratowania ludzkiego życia m.in. AED.

W tym roku mój projekt “40 Punktów Życia – publiczne, ogólnodostępne defibrylatory AED” zdobył budżet w wysokości 650 tys. zł. i wygrał koszaliński Budżet Obywatelski 2021, uzyskując ogromne, jedno z najlepszych w historii, poparcie wśród mieszkańców Koszalina. W czasach pandemii głosować można było tylko za pośrednictwem internetu i w tym przypadku nie ukrywam, że moja wiedza i działania marketingowe zostały zaimplementowane w celu osiągnięcia finalnego sukcesu.

Przeprowadziliśmy istną Kampanię Życia i staraliśmy się uświadomić społeczeństwo, że nie ma nic ważniejszego niż ludzkie życie. A razem z projektem Budka Życia tworzymy istny “Łańcuszek Życia” w Koszalinie.

Od zawsze inspirowały mnie Kobiety i zawsze je uwielbiałam. Jestem Feministką, bo jestem świadomą Kobietą i dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok barbarzyńskich przepisów pozbawiających mnie i inne kobiety prawa do wolności do decydowania o swoim życiu. Dlatego jestem ogromnie dumna, że wspólnie z innymi koszalińskimi Kobietami “niezorganizowałam”* czterokrotnie strajku samochodowego skupiających w sumie około 5000 wkurzonych kobiet na koszalińskich ulicach, głośno wyrażających swoją dezaprobatę na obecne działania rządu i pseudo trybunału.

*organizacja strajku wg obecnego rządu jest przestępstwem i może podlegać karze pozbawienia wolności do lat 8.

Co Panią motywuje do nowych działań i rozwiązań, co napędza do działania każdego dnia?

Życie.

Najważniejsze to kochać siebie, doceniać i być dumnym ze swoich pozostawionych “śladów”. Moje wcześniejsze sukcesy napędzają mnie do dalszych działań i są tylko potwierdzeniem moich umiejętności. Czuję się kochana i wspierana przez mojego męża i rodziców. Dzięki nim czuję się bezpieczniej, pewniej i odczuwam potrzebny spokój w życiu codziennym. Jestem wtedy gotowa i otwarta na nieznane, zmierzając pewnym krokiem.

Każdego dnia staram się świętować małe rzeczy, bo wiem, że one tworzą mój świat. Nigdy nie przechodzę obojętnie obok “codziennej” kawy. Napawam się każdym jej łykiem. Docenienie i znajdowanie pozytywnych wibracji w swoim życiu jest najlepszym paliwem do działania każdego dnia.

Moim dodatkowym motywatorem są wspomnienia i inspiracje z wielu odbytych podróży, w czasie których poznawałam wyjątkowych ludzi: od pilota balonu z Nowej Zelandii, poznanego w powietrzu nad dubajską pustynią, który inwestował w kawiarenkę w Szczecinie, Piotrku – Polaku, który ma resort na Filipinach a wcześniej był muzykiem, podróżującym po całym świecie, młodej i odważnej Irance Mahan, która marzy o zamieszkaniu w Europie, przesympatycznej “złotej rączce” Johnemu na Malediwach, zaradnej organizatorce ślubów Kasi na Maurtiusie aż po lankijskiego kierowcę Niroshanowi, z którym zwiedziliśmy całą Sri Lankę. To ludzie pobudzają, inspirują mnie do działania, powodują uśmiech na mojej twarzy i są najlepszym lekarstwem na stagnację życia.

Ostatnio, ze względu na pandemię i brak możliwości odbywania podróży, motywacji szukam w filozoficznych książkach. Ogromnie polecam przeczytać książkę “Dusza nie ma wieku”, którą napisał Thomas Moore. To powinna być obowiązkowa lektura każdego z nas. Uwielbiam także oglądać filmy dokumentalne oraz filmy inspirowane prawdziwymi wydarzeniami.

Jeszcze jest coś dla mnie bardzo ważnego – a mianowicie minimum 8-godzinny, dobry sen. Dopiero wtedy mam otwarty umysł, energię i jestem gotowa chłonąć cały świat, który spotkam w ciągu najbliższego dnia.

O czym Pani marzy zawodowo?

Kocham ludzi. Kocham Świat Internetu. Kocham pozytywną energię, modę i podróże. Chciałabym stworzyć produkt / markę, która zdobędzie serca ludzi na całym świecie i ludzie nie będą mogli wyobrazić sobie bez niej “życia”. Chciałabym, aby ta marka / produkt zawierała w sobie cząstkę mojej duszy i filozofii życia oraz utożsamiała się z moimi wartościami tj. feminizm, miłość, otwartość, szacunek, przyjaźń, tolerancja czy rozwój.

Od kilku lat intensywnie myślę o tym i dziś wiem jedno, że będzie to produkt / marka mojego życia i że nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych.

Dziś brakuje mi możliwości pracy zdalnej z dowolnego miejsca na świecie. Obecnie jest to niestety zdecydowanie utrudnione ze względu na trwającą pandemię.

Wciąż jestem “głodna” poznawania wybitnych, interesujących, nietuzinkowych ludzi, z którymi mogłabym współtworzyć niesamowite projekty. Ludzi z krwi i kości. Nie robotów, zaprogramowanych według konkretnego algorytmu. Chcę usłyszeć ich historię, przemyślenia i doświadczenia.

Ludzie cały czas mnie inspirują i są motorem moich działań. Jestem Obywatelką Świata i pragnę koegzystować z ludźmi na całym świecie. W końcu… dla mnie “the sky is not the limit”.

Po więcej informacji o działalności naszej Bohaterki zapraszamy tu:

www.arsnet.pl/

www.paulinawaluk.com/

www.kochamyzycie.pl/

www.facebook.com/paulinawalukszyperska

Autorami zdjęć są:

Paweł Kusiak – zdjęcie ze strajku

Radosław Nawrocki – zdjęcie z kampanii #niebojesie

Helena Brombosz – zdjęcie modowe

Zatrzymane Chwile – Katarzyna Łyczak – zdjęcie z Joanną Przetakiewicz

Adam Kaźmierski – Budka Życia

Marek Szyperski (mąż) – Paulina Waluk-Szyperska podczas pracy zdalnej

Materiał powstał w ramach raportu BIZNES SIĘ NIE PODDAJE!

 

Pin It

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *