Zupa z młodych warzyw

autor: • 29 marca 2016 • Kuchnia, NajnowszeKomentarze: (0)

Jeżeli czujesz, że coś w te święta nie było tak jak należy to być może na stole zabrakło odpowiedniej potrawy. Czyżby chodziło o zupę z młodych warzyw? Czas poznać zupełnie nową filozofię gotowania!

Na czym polega wspomniana wcześniej filozofia? Przede wszystkim na tym, by składniki były dodawane w określonej kolejności. Pozwoli to wpłynąć na wszystkie narządy wewnętrzne człowieka. Całość zaczyna się jednak od określenia do jakiej grupy żywiołów należy konkretny składnik naszej potrawy. Każdy z żywiołów mających wpływ na nasze ciało odnosi się natomiast do grupy narządów naszego organizmu. Oto jak kształtują się te zależności:

D – Drzewo, wiosna – wątroba, woreczek żółciowy
O – Ogień, lato – serce, jelito cienkie, układ krążenia
Z – Ziemia, późne lato – śledziona, trzustka, żołądek
M – Metal, jesień – płuca, jelito grube
W – Woda, zima – nerki, pęcherz moczowy

Idąc tym tropem warto przygotować na te święta coś specjalnego. Coś, co pozwoli wpłynąć na cały nasz organizm.

Lekka zupa z młodych warzyw:
pęczek młodych warzyw:
– 2 marchewki
– 1 pietruszka
– 1 selerek
– 1 por
– 2 młode ziemniaki
– kilka gałązek naci pietruszki
– 3 liście laurowe
– pół łyżeczki lubczyku
– ćwierć łyżeczki kurkumy
– szczypta soli
– garstka ulubionych kiełków

(O) Do garnka wlej ok. trzech szklanek gorącej wody
Wymieszaj, gotuj przez co najmniej minutę
(Z) Dodaj marchewkę, pietruszkę i seler pokrojone w plasterki i ziemniaki pokrojone w kostkę
Wymieszaj, gotuj przez co najmniej minutę
(M) Dodaj liście laurowe i lubczyk oraz por pokrojony w plasterki
Wymieszaj, gotuj przez co najmniej minutę
(W) Dodaj szczyptę dobrej, nierafinowanej soli
Wymieszaj, gotuj przez co najmniej minutę
(D) Dodaj posiekaną nać pietruszki
Wymieszaj, gotuj przez co najmniej minutę
(O) Dodaj kurkumę i jeśli potrzeba, gorącej wody.
Wymieszaj, gotuj pod przykryciem przez co najmniej minutę
Wymieszaj, gotuj na małym ogniu jeszcze ok. 15 minut.
Podawaj z odrobiną świeżych kiełków.

Źródło: „Szczęśliwe garnki EXTRA”, Beata Pawlikowska, Edipresse Książki)
fot. Beata Pawlikowska

 

Pin It

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *