Solaria wkrótce nie dla młodzieży

autor: • 20 października 2017 • Najnowsze, ZdrowieKomentarze: (0)

Opalanie w salonie jest aktualnie uważane za tak niebezpieczne, że Polska dołącza do krajów zakazujących go całkowicie u osób niepełnoletnich. Nowa ustawa spowoduje, że również reklama będzie zakazana

To było jeszcze w maju, ale mało kto się tym interesował. Prezydent Andrzej Duda skierował do sejmu projekt ustawy regulującej kwestię solariów. Te mają być dostępne tylko dla osób pełnoletnich i bez możliwości reklamowania działalności w kluczowych miejscach publicznych, mediach tradycyjnych i Internecie.

Teraz o sprawie zrobiło się trochę głośniej, ponieważ ustawa przeszła przez sejm z tylko jedną poprawką, a we wrześniu bez poprawek przyjęła ją Ssenacka Komisja Zdrowia. Wejście w życie jest przesądzone, pozostaje tylko kwestia dokładnej daty.

Nic dziwnego, że branża solaryjna w minionym tygodniu głośno wyrażała swoje zaniepokojenie zmianami, a media masowo publikują informację prasową wydaną przez stowarzyszenie „Opalamy się zdrowo”, informującą o bezpiecznym opalaniu. Tyle że zdaniem wielu lekarzy nie ma czegoś takiego, jak zdrowe opalanie.

Owszem, synteza witaminy D wymaga słońca i bez niego czujemy się gorzej. Ale nie o każdej porze dnia i roku słońce równie silnie nas opala. To zresztą żadna tajemnica, więc tajemnicą nie powinno być również, że lampy w solarium działają mocniej niż słońce, wywołując podrażnienie nienawykłej skóry już po paru minutach.

– Nie ukrywam, że zawrotne tempo prac legislacyjnych nad tą ustawą, jak również jej tytuł, wskazujący jednoznacznie na solaria jako przyczynę raka skóry, budzą nasz niepokój – mówi przedstawiciel stowarzyszenia „Opalamy się zdrowo”, Andrzej Domalik.

Gwoli ścisłości, tempo wcale nie jest zawrotne (ponad pół roku od publikacji projektu!), a tytuł ustawy wcale nie wskazuje na solaria jako przyczynę raka. „Ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami korzystania z solariów” rzeczywiście może budzić niepokój. Czy nie jest przesadzony? Zdaniem specjalisty ds. czerniaka prof. prof. Piotra Rutkowskiego – nie.

– Już kilkukrotne skorzystanie z solarium przez osoby poniżej 30. roku życia powoduje wzrost zagrożenia wystąpienia nowotworu skóry aż o 75 procent, jednokrotne skorzystanie z solarium – o 20 procent – alarmuje specjalista na łamach TVN 24 Biznes i Świat. Jeszcze większe ryzyko występuje u osób najmłodszych, stąd właśnie zakaz dostępu do solariów dla nieletnich.

O skali problemu może świadczyć opublikowane na początku tego roku podsumowanie wydatków amerykańskiej służby zdrowia na leczenie skutków opalania. Rocznie w USA na ratowanie miłośników lamp i zbyt długiego przebywania na słońcu wydaje się ponad 340 milionów dolarów. Ta suma, według „Journal of Cancer Policy”, dotyczy wyłącznie przypadków zdiagnozowanego raka, nie samych poparzeń czy udarów. W USA aż 30 mln mieszkańców korzysta z solarium co najmniej raz w roku, ale nie wszystkie stany mają regulacje ograniczające dostęp do kabin do opalania.

Pin It

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *