Czym byłby trening bez odpowiedniej regeneracji? Te dwa elementy nie mogą bez siebie istnieć. Jeśli mimo wymagających treningów nie widzimy poprawy to być może powinniśmy zwrócić większą uwagę na to, co jemy, ile pijemy oraz w jaki sposób odpoczywamy po wysiłku. Na czym polega dobra regeneracja?

Sposobów na to, aby zregenerować swój organizm może być wiele. Warto jednak zwrócić uwagę m.in. na to co jemy. Po zakończonym treningu dobrze jest o tym pomyśleć w pierwszej kolejności. Biorąc pod uwagę tzw. „okno anaboliczne” warto pokrzepić się już w szatni. Zaraz po treningu mięśnie są bardzo chłonne i potrafią dobrze wykorzystać produkty, które mu dostarczamy. Najlepiej radzą sobie z tym przez 1-1,5h po treningu.

Kończąc trening pamiętajmy przede wszystkim o proteinach i szybkowchłanialnych węglowodanach. Istotne są również produkty mające właściwości przeciwzapalne. Takie działanie mają m.in. wiśnie oraz ostre przyprawy.

Gdzie w tym wszystkim miejsce na słodycze czy niezdrowe jedzenie? Raz na jakiś czas można, a nawet trzeba sobie pozwolić na małe odstępstwa od normy. Cheat meal działa bowiem nie tylko na nasz żołądek, ale i na psychikę. Przemyślane wyjątki mogą wpływać na nas pozytywnie, szczególnie gdy zazwyczaj bardzo kurczowo trzymamy się zasad.

Poza jedzeniem pozostaje jeszcze kwestia nawadniania organizmu. Warto w tym przypadku postawić przede wszystkim na wodę. Jest ona wyjątkowo ważna dla tych, którzy trenują. Brak wystarczającej ilości wody oznacza dla nich jedno – ubytek tkanki mięśniowej. Dzieje się tak pod wpływem kortyzolu, którego z powodu braku wody może być w naszym organizmie coraz więcej.

Regeneracja to również czas na odpoczynek oraz sen. Ten element jest przez nas jednak często bagatelizowany. Zapewniając sobie odpowiednią ilość czasu na sen gwarantujemy naszemu organizmowi, że znacznie dłużej będzie się znajdował w fazie głębokiego snu. To wtedy w naszym ciele zachodzą ważne w kwestii regeneracji procesy. W trakcie snu znacznie zmniejsza się ciśnienie krwi, a część narządów zmniejsza zakres swojej pracy. Przez to krwi łatwiej jest się dostać do mięśni. Efekt? Potrzebne nam składniki są znacznie sprawniej dostarczane.

Nie łudźmy się nawet, że wystarczą nam trzy czy cztery godziny snu. Najlepiej, gdy śpimy około ośmiu. Może to być problematyczne szczególnie dla tych, którzy notorycznie zarywają noce i prowadzą nieregularny tryb życia. Nie chodzi tutaj jedynie o to, że nasze treningi z powodu braku snu staną się mniej efektywne. Brak odpowiedniej ilości snu to przede wszystkim kłopoty ze zdrowiem, które prędzej czy później mogą się u nas pojawić.

Sen to jednak nie jedyny sposób na regenerację. Nie można, a nawet nie powinno się trenować bez żadnej przerwy. W całym planie treningowym odpoczynek jest istotny, dlatego w trakcie kilkutygodniowego planu treningowego warto przeznaczyć parę dni na przerwę. Takie postępowanie może okazać się pomocne podczas kolejnych treningów. Mięśnie będą zregenerowane i z pewnością lepiej odpowiedzą na bodźce, które dla nich przygotujemy.

Po wymagającym treningu przychodzi również czas na kąpiel. Gdy nasze ciało jest rozgrzane warto nie sprawiać mu kolejnych problemów i zrezygnować z gorących kąpieli. Zamiast tego lepszy będzie letni prysznic. Warto go również połączyć z masażem. Pomóc nam w tym może m.in. żel chłodzący REFITNER, dający zastrzyk świeżości i pozostawiający przyjemne uczucie chłodu.

Podobne artykuły

• 

  Wpływ niedoboru snu na samopoczucie

• 

  5 sposobów na lepsze spanie

• 

  Co się dzieje, kiedy śpimy zbyt długo?