Nowotwór bardziej podstępny niż białaczka

autor: • 3 czerwca 2016 • Najnowsze, ZdrowieKomentarze: (0)

Podczas gdy o białaczce słyszał właściwie każdy to ciągle niewiele wiadomo o zespołach mielodysplastycznych (MDS). Chorych borykających się z tą przypadłością jest jednak zdecydowanie więcej niż tych z białaczką. Czym charakteryzuje się ten mało znany nowotwór?

Zespoły mielodysplastyczne i białaczka mają pewne punkty styczne. Część z nich może się bowiem przekształcić we wspomnianą białaczkę. Ma to jednak swoje źródło w zaburzeniach genetycznych, np. utracie części lub całego chromosomu, przeniesieniu części materiału genetycznego do innego chromosomu, obecności nadmiarowego chromosomu albo kombinacji takich zmian. Z tych powodów szpik chorego przestaje pracować efektywnie. Pojawiają się cytopenie – niedokrwistość, małopłytkowość i granulocytopenia. Dochodzi do nadprodukcji komórek nowotworowych, której jednak towarzyszy ich szybkie obumieranie – dlatego dużo ich można znaleźć w szpiku, ale już nie w krwi obwodowej.

Ryzyko pojawienia się zespołów mielodysplastycznych niejednokrotnie idzie w parze z obcowaniem ze środowiskiem ochrony roślin, nawozami sztucznymi, metalami ciężkimi, dymem tytoniowym, a także promieniowaniem jonizującym i cytostatykami. Okazuje się zatem, że MDS może zaistnieć jako efekt leczenia innych nowotworów.

Do najczęstszych objawów tej choroby należy osłabienie, chudnięcie, stany podgorączkowe, bóle i zawroty głowy, bladość, słabsza koncentracja czy obniżona odporność. Nie są to symptomy, które można ocenić w sposób jednoznaczny, dlatego też choroba ta jest często pomijana. Objawy biorą się najczęściej z niedoboru krwinek, a ta niska liczba czerwonych krwinek dotyczy nawet 95% chorych. Przy okazji MDS mogą się także pojawić objawy skazy krwotocznej – sińce bez urazów, wybroczyny i krwotoki wewnętrzne.

U 50-60% pacjentów z braku zdrowych białych krwinek rozwijają się ciężkie zakażenia. Na podstawie badania cytologicznego szpiku i wyróżnia się cztery grupy ryzyka: niskiego ryzyka (średni czas przeżycia 6 lat), ryzyka pośredniego 1 (3,5 roku), ryzyka pośredniego 2 (1,2 roku), wysokiego ryzyka (4-6 miesięcy, przejście w ostrą białaczkę).

Przeszczep w tym wypadku może być przeprowadzany wyłącznie u osób młodych, a wiec wtedy, gdy organizm jest jeszcze wystarczająco silny. Ta granica „młodości” nie jest jednak konkretnie określana i ciągle się przesuwa. Teraz takie przeszczepy robi się nawet u sześćdziesięciolatków, ale ta choroba zdarza się zazwyczaj starszym osobom.

W przypadku osób starszych (u których zwykle diagnozuje się MDS) leczenie może tylko przedłużać życie i łagodzić objawy choroby. Dlatego przetacza się koncentraty krwinek czerwonych, a niektórym chorym podawana jest pobudzająca wytwarzanie tych krwinek erytropoetyna. Jednak nadmiar gromadzącego się w organizmie żelaza także może powodować problemy. Dlatego stosuje się leki, dzięki którym nie trzeba często przetaczać krwinek i które wydłużają życie.

Zespoły mielodysplastyczne nie zawsze są jednak odpowiednio leczone. Czasami wynika to ze złej diagnozy, gdyż lekarze rozpoznają tę chorobę np. jako niedokrwistość. Tymczasem już rutynowe badanie krwi, które powinno być wykonywane co najmniej raz w roku może pomóc w rozpoznaniu tej przypadłości.

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

Pin It

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *