Jesień nie kazała na siebie długo czekać – już w pierwszych dniach mamy przymrozki, wichury i deszcze. Jak wzmocnić się przed chłodnymi miesiącami bez sięgania po suplementy czy lekarstwa?
Sezon grypowy czas zacząć, zresztą nie tylko grypa będzie nam w najbliższych miesiącach zagrażać. Początek jesieni jest surowy, dlatego warto zadbać o poprawienie odporności. Sposobów na to jest bardzo wiele, a jeden z nich to pyszny i zdrowy „napój bogów” przed śniadaniem, którego przygotowanie jest bardzo proste, a działanie sprawdzone.
Potrzebne są tylko cztery składniki:
- szklanka ciepłej wody
- sok z połówki cytryny
- kawałek korzenia imbiru
- łyżeczka miodu
Ponieważ miód szybko zaczyna tracić swoje zdrowotne właściwości w gorącej wodzie, należy dodać go do wody o temperaturze poniżej 60 stopni, a więc odstanej po zagotowaniu. Po rozpuszczeniu miodu wciskamy cytrynę, a na deser dodajemy imbir.
Ten ostatni powinien być albo w plastrach, albo grubo starty – dzięki temu zwiększymy powierzchnię, którą korzeń dzieli się z nami swoimi właściwościami przeciwzapalnymi. Tak przygotowana bomba odpornościowa powinna odstać kilka minut, po czym można ją wypić choćby duszkiem.