Szpinak – jeden z częstych gości w kuchni. Można nawet odnieść wrażenie, że jedzenie go stało się pewnym trendem. Mimo, że jest popularny akurat teraz to jego historia sięga dawnych czasów
Zielona dłoń Azji
„Zielona dłoń” to właśnie oznacza perskie słowo „aspanakh”, od którego wzięła się nazwa szpinak. Jego początków szukać można w Azji środkowo-zachodniej. Mówiąc dokładniej, prawdopodobnie jego kolebką była Persja. Z uznaniem podchodzono tam do niego już ponad tysiąc lat temu. Jego podróż do Europy i do Chin trochę jednak trwała. Na tych ziemiach pojawił się dopiero w XIV wieku. Kiedy poznała go Polska? Do nas zawitał z kolei w XVII wieku.
Szpinak – celebryta
Na sławę trzeba jednak pracować. Dlatego też Europa zaczęła się nim zachwycać po raz pierwszy dopiero w XIX wieku. Wszystko za sprawą pielęgniarek, które potajemnie przemycały chorym napary ze szpinaku. Okazało się bowiem, że wpływa pozytywnie on na zdrowie. Trudniej było z Ameryką. Tam udało mu się zyskać popularność dopiero w trakcie dwudziestolecia międzywojennego. Sprzedawał się on tam wtedy jednak jak świeże bułeczki.
Popeye – ambasador szpinaku
O tym, że szpinak ma wielką moc można się było przekonać oglądając przede wszystkim kreskówki o marynarzu Popeye. To właśnie on był chodzącym przykładem na to, że po zjedzeniu szpinaku można zyskać niesamowitą moc. Popeye nie tylko zmieniał poglądy na temat jedzenia szpinaku wśród małych dzieci, ale także dbał o ekonomiczne walory całej akcji. Dzięki niemu sprzedaż szpinaku w Stanach Zjednoczonych była naprawdę duża.
Teraz nie trzeba nam już żadnego marynarza zyskującego siłę po spożyciu szpinaku po to, aby faktycznie go jeść. Stał się cenionym produktem nie tylko w naszym kraju, ale także na całym świecie. Uprawiany jest w Azji, Europie a także w obu Amerykach. W tym momencie stanowi już ważny element diety ludzi z całego świata. Można go stosować nie tylko do farszu czy makaronów, ale także spróbować go połączyć z różnymi przyprawami, takimi jak: czosnek czy gałka muszkatołowa.
Źródło: www.prasoweinfo.pl