Polacy pytani o to, jak często badają swój wzrok, w prawie 60% deklarują wizyty u specjalisty raz na rok lub dwa. Jednocześnie według wyników raportu „Polak z wadą wzroku”, dla 65% respondentów najczęściej deklarowanym wyborem przy badaniu wzroku jest kontrola u lekarza okulisty.
Nie częściej niż raz na rok
Krajowa Rzemieślnicza Izba Optyczna zleciła przeprowadzenie badania, w którym sprawdziła tendencje Polaków z wadami wzroku przy wyborze produktów optycznych oraz, związane z tym, ich doświadczenia zakupowe. Badanie „Polak z wadą wzroku” zweryfikowało także to, jak często ankietowani badają swój wzrok, a także do jakich specjalistów kierują się w tym celu. Respondenci zadeklarowali, że na kontrolną wizytę decydują się raz do roku (30%), niewielu mniej – bo 29% – stwierdziło, że raz na dwa lata. Te dwie odpowiedzi okazały się dominujące, bowiem na kolejnej pozycji plasują się ex aequo wskazania z poziomem 12%: raz na pół roku oraz raz na 3-5 lat. Częściej niż raz na pół roku bada się jedynie 7% ankietowanych. Rzadziej niż raz na 5 lat bada się tylko co 20 osoba.
A kiedy ankietowani po raz ostatni badali swój wzrok? Odpowiedzi przy tym pytaniu w dużym stopniu pokrywają się z wcześniejszymi deklaracjami, bowiem najczęściej wskazywaną odpowiedzią przy tym pytaniu jest „w ciągu ostatniego roku” z 30% wskazań. Natomiast po 23% uzyskały wskazania na ostatnią wizytę w ciągu ostatnich 6 miesięcy oraz dawniej niż rok temu. Niemal co piąty badany badał wzrok w ciągu ostatnich 3 miesięcy.
– Powyższe wyniki pokazują, że zdecydowana większość z nas właściwie troszczy się o zdrowie swoich oczu – komentuje Paweł Szczerbiński, optyk i optometrysta oraz ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.
– Jeśli nie mamy stwierdzonej wady wzroku, badanie kontrolne faktycznie powinno się wykonywać przynajmniej raz na dwa lata. Po 40. roku życia wskazane jest wykonać takie badania już raz na rok. Co prawda w dalszym ciągu trafiają się pacjenci, którzy pojawiają się po 5, 7 czy 10 latach, jednak nie stanowią większości. Żyjemy w czasach, w których nasz wzrok jest wystawiony na ciągłe zagrożenia, głównie przez spopularyzowanie ekranów LED oglądanych w bliży. Takie wyświetlacze emitują światło niebieskie, szkodliwe dla struktury ludzkiego oka, a mamy z nimi kontakt codziennie i to bardzo blisko naszej twarzy, np. w telefonach, tabletach czy laptopach. Jeśli tylko zaobserwujemy problemy z widzeniem, niezwłocznie powinniśmy zgłosić się do specjalisty. Często mała wada skorygowana w odpowiednim czasie nie przysporzy dużych problemów, natomiast zaniedbana może eskalować w przyszłości do dużo poważniejszego kłopotu – dodaje.
O kim pomyślimy w pierwszej kolejności?
Przed ankietowanymi zostało także postawione zadanie, aby wyobrazili sobie, że pojawia się u nich problem z widzeniem. Pytanie brzmiało: „do jakiego specjalisty udasz się w pierwszej kolejności z tym problemem?”. Zdecydowana większość, bo 77%, wskazała lekarza okulistę. Na drugim miejscu znalazł się „optyk”, na którego wskazało 11% badanych. 7% wybrałoby lekarza internistę/pierwszego kontaktu. Tylko 4% respondentów pomyślało w chwili badania o optometryście.
Raport sprawdził także, gdzie ankietowani zdecydowali się przeprowadzić ostatnie badanie wzroku. Po raz kolejny odpowiedzi zdominowały wskazania na lekarza okulistę – 65%. Drugim najpopularniejszym wyborem został optyk-rzemieślnik w prywatnym salonie z 13% wskazań. Niemal 1 na 10 ankietowanych wybiera sieciowy salon optyczny, 6% respondentów wskazało na optometrystę w prywatnym salonie. Łącznie odpowiedzi wskazujące na salon optyczny sumują się do 28%.
Czy zawsze musimy udać się do lekarza okulisty? Niekoniecznie, lecz nasza niewiedza powoduje, że taka myśl pojawia się jako pierwsza, co pokazują powyższe dane. Gdybyśmy wiedzieli, że podstawową poradę otrzymamy od optyka w salonie optycznym, i to bez oczekiwania w kolejkach, to prawdopodobnie wynik ankiety byłby nieco inny. Optyk po krótkim wywiadzie zaprosi nas do gabinetu do optometrysty. W profesjonalnych salonach już na tym etapie specjaliści dokonają odpowiednich pomiarów związanych z wadami wzroku. Jeśli zajdzie taka potrzeba (podejrzenie choroby oczu), optyk lub optometrysta skierują nas dalej, np. do lekarza okulisty. Co więcej, standardowa droga do okulisty z reguły wymaga skierowania, natomiast do profesjonalnego salonu optycznego możemy wybrać się w każdym momencie. Warto przy tej okazji wyjaśnić różnicę pomiędzy okulistą a optometrystą. Okulista to specjalista w zakresie diagnozowania i leczenia chorób oczu. Również zajmuje się dobraniem korekcji okularowej. Optometrysta natomiast jest specjalistą w zakresie diagnozowania i kompensowania wad wzroku. Jest to podstawowy zawód w zakresie doboru okularów. Optometrysta również rozpoznaje odstępstwa od normy w zakresie chorób oczu i w razie potrzeby kieruje do okulisty – dodaje Paweł Szczerbiński.
Źródło: KRIO
