Z jednej strony pamiętamy hasła głoszące, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, a z drugiej bez problemu wymyślamy kolejne wymówki, aby go nie zjeść. Tym oto sposobem zamieniamy je na drożdżówkę kupioną po drodze lub w ogóle o nim zapominamy. Pomijanie śniadań lub zamienianie ich na słodkie przekąski nie jest dobrym rozwiązaniem

Brak śniadania to prosta droga do spadku energii, późniejszej irytacji, rozkojarzenia albo kompromitującego burczenia w brzuchu w trakcie ważnego spotkania zawodowego. Jest jedno rozwiązanie, które pozwoli nam uwolnić się od tych skutków – porządny posiłek z samego rana. Aby to było jednak możliwe trzeba pozbyć się wymówek.

Najpopularniejszą z nich jest brak czasu. To nim zasłaniamy się najczęściej. Nie ma nic gorszego niż wczesna pobudka, a minuty z samego rana płyną szybciej niż zwykle. Dlatego często musimy z czegoś zrezygnować. Najłatwiej ze śniadania. Mamy na to dwa rozwiązania: jeść rzeczy, które nie wymagają długich przygotowań – na przykład jogurt z pełnoziarnistymi płatkami i garstką orzechów – albo przygotowywać sobie śniadania wieczorem. Dobrym pomysłem jest na przykład zalanie przed snem ulubionych płatków kukurydzianych mlekiem, dodanie jajka i ulubionych dodatków. Rano wystarczy włożyć wszystko do piekarnika na 20 minut, w czasie których można zająć się poranną toaletą.

Na zjedzenie gotowego prawie posiłku z pewnością będzie nam łatwiej znaleźć chwilę. Ci, którzy mimo wszystko będą zmuszeni zjeść coś w biegu mogą natomiast przygotować dla siebie np. batony z płatków żytnich, miodu, mleka kokosowego oraz bakalii. Takie posiłki nie tylko dobrze smakują, ale i bez trudu mieszczą się do plecaka.

Czy rano nie chce się nam jeść? Bardzo często właśnie w ten sposób tłumaczymy naszą niechęć do jedzenia. Tego zdania trzymają się zarówno dzieci jak i dorośli, szczególnie jeśli przed snem zjadają ciężkostrawne posiłki. Niezależnie od wieku konsumenta, najlepiej przygotować coś lekkostrawnego, ale możliwie jak najbardziej energetycznego. Do miski pysznych, czekoladowych płatków z ciepłym mlekiem dobrze jest dorzucić sezonowe owoce, gorzką czekoladę, orzechy i odrobinę siemienia lnianego. Takie śniadanie zjadamy z przyjemnością i świadomością, że dostarczyliście organizmowi ważnych składników mineralnych na dobry początek dnia. Pamiętajmy też, że oprawa wizualna jedzenia jest równie ważna, co jego smak – nie tylko dla maluchów. Dlatego dbajmy o obecność kolorowych, przyjemnych dla oka dodatków w naszych posiłkach.

Wychodząc do pracy lub szkoły zawsze możemy „złapać” coś po drodze. Jedzenie, które kupujemy gdzieś przypadkowo jest jednak generalne znacznie mniej wartościowe. Pszenna bułka z margaryną, wędliną i serem stanowi marny element zbalansowanej diety. Jeżeli już musimy jeść w drodze to przygotowujmy je dla siebie sami. Wtedy przynajmniej będziemy wiedzieć, co faktycznie jemy. Nie musimy się jednak ograniczać do kanapek. Coraz bardziej popularne stają się ostatnio gęste koktajle białkowo-zbożowe i jogurty z musami owocowymi z dodatkiem płatków. Są nie tylko bardzo zdrowe, lecz także łatwe do samodzielnego przygotowania czy wygodne do zjedzenia w zatłoczonym autobusie. Do zrobienia ich wystarczy trochę jogurtu naturalnego bądź maślanki, płatki kukurydziane, owoce, blender, shaker i odrobina kreatywności!

Źródło: Synertime

Podobne artykuły

• 

  Śniadania dzieci

• 

  Śniadanie albo miażdżyca – Ty wybierasz

• 

  Lato to najlepszy moment na zmianę nawyków żywieniowych