Kształtowanie sylwetki to żmudny proces, który wymaga dużo dyscypliny. Kluczowe jest tu połączenie dwóch elementów – żywienia i wysiłku. Kiedy zależy nam spaleniu tkanki tłuszczowej, zwykle wybieramy długotrwałe formy o charakterze tlenowym, takie jak bieganie, pływanie czy jazda na rowerze. Jednak długie i monotonne aeroby można zastąpić znacznie szybszym i ciekawszym treningiem.
Szybko i intensywnie
Wysiłek interwałowy to idealna alternatywa dla wszystkich, którzy nie mają czasu lub ochoty na długie aeroby. 45 minut tradycyjnego joggingu przyczynia się do spalania tkanki tłuszczowej w trakcie wysiłku, kilkuminutowa forma interwałowa działa inaczej – przyspiesza metabolizm i sprawia, że organizm spala tłuszcz przez wiele godzin po zakończeniu treningu. Co więcej, adaptacja do tego rodzaju wysiłku jest znacznie wolniejsza niż w przypadku popularnych form tlenowy, a dzięki temu nie trzeba go specjalnie często modyfikować.
12 minut
Tyle wystarczy by zastąpić zwykły 45 minutowy jogging. Jeśli przyjmiemy częstotliwość wysiłku na poziomie 4 w tygodniu, okaże się, że zamiast poświęcać na trening tygodniowo łącznie 3 godziny, możemy uzyskać ten sam efekt w mniej niż 1 godzinę!
Do plusów można zaliczyć również prostotę tych form, zwykle nie wymagają specjalnego sprzętu. Można je wykonać nawet w domowym zaciszu. By jednak trening przynosił oczekiwane rezultaty, musi być bardzo intensywny!