Do tego, jak istotną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu odgrywa woda, nie trzeba nikogo przekonywać. Na szczęście, w Polsce, jej spożycie stale rośnie i to często na rzecz niezdrowych, wysokokalorycznych, gazowanych napojów. Pojawia się jednak pytanie: jaką wodę wybrać dla siebie? Odpowiedź na nie może być trudna, nie tylko z powodu ogromnego wyboru, ale również z powodu niedawnych doniesień medialnych, z których wynikało, że woda z kranu jest zdrowsza niż ta butelkowana. Przyjrzyjmy się bliżej wodzie
Mineralna, źródlana, stołowa
To podstawowa klasyfikacja wód dostępnych na polskim rynku.
Naturalne wody mineralne pochodzą z dobrze izolowanych zasobów podziemnych, co zapewnia ich czystość. Mogą być spożywane bez dodatkowego oczyszczania czy chlorowania. Wody te mogą zawierać dużą ilość składników mineralnych, takich, jak: wapń, magnez, jod, sód czy fluorki i przeznaczone są do bezpośredniego spożycia, najlepiej tuż po otwarciu. Z uwagi na to, mają szerokie oddziaływanie na organizm. Stosowane prawidłowo, zgodnie z zaleceniami producenta, dobrze uzupełniają straty pierwiastków. Należy jednak pamiętać, że nie powinno się ich spożywać bez ograniczeń, właśnie z uwagi na wysoki stopień mineralizacji.
Wody źródlane również pochodzą z zasobów podziemnych, jednak ich mineralizacja jest niska, co oznacza, że nie dostarczają dużej ilości składników mineralnych i można je spożywać bez ograniczeń. Nie ma również przeciwwskazań, by przygotowywać z nich napoje czy dodawać do zup lub innych potraw.
Wody stołowe są produktem, który powstaje przez zmieszanie w odpowiednich proporcjach wody niskozmineralizowanej z wodą wysokozmineralizowaną (lub przez dodanie do wody niskozmineralizowanej minerałów w postaci soli), w celu uzyskania określonego składu. W zależności od ostatecznego składu wody, te dedykowane są określonej grupie ludzi, np. sportowcom lub kobietom w ciąży.
Woda wodociągowa nie pochodzi zwykle ze źródeł podziemnych, jest wstępnie pozbawiana szkodliwych substancji w procesie oczyszczania fizycznego i chemicznego. Jednak w trakcie transportu do gospodarstw, może ulec zanieczyszczeniu np. przez zły stan rur wodociągowych, z tego powodu nie należy bezpośrednio jej spożywać, bez wcześniejszego przegotowania.
Którą więc wodę wybrać? Nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. Do codziennego użytku (w tym przygotowywania potraw) w dużych ilościach sprawdzi się woda źródlana. Jeśli zależy nam na dostarczeniu określonych minerałów, warto sięgać po odpowiednie wody mineralne.
Dodatki w wodzie
Producenci coraz częściej wzbogacają wodę o cenne składniki. Szczególnie minerały. Na rynku są już dostępne wody z aquaminem, czyli naturalnym kompleksem minerałów pochodzących z alg morskich. Tego rodzaju produkty mają dużą przewagę nad tradycyjnymi solami minerałów, ponieważ ich biodostępność, czyli przyswajalność, jest dużo większa. Okazuje się, że taka woda może w wygodny sposób pomóc w dbaniu o zdrowie i w kształtowaniu sylwetki. Nie zawiera dodatkowych kalorii, a przy okazji np. dobrze biodostępny wapń w niej zawarty przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, wzmacnia kości i usprawnia funkcjonowanie układu nerwowego.
Taka woda może być znakomitym, naturalnym substytutem tradycyjnych preparatów witaminowo-mineralnych. Warto pamiętać, że zwykle jest gazowana, co dodatkowo zwiększa biodostępność pierwiastków.
Gazowana czy niegazowana?
I tu pojawia się pytanie, czy woda niegazowana jest jedynym trafnym wyborem? Okazuje się, że wbrew powszechnie panującej opinii – nie. Jeśli nie masz problemów gastrycznych, przewlekłej choroby obturacyjnej płuc czy dużego nadciśnienia, z powodzeniem możesz sięgać po wodę gazowaną. Sprawdzi się ona szczególnie u osób na diecie odchudzającej, ponieważ CO2 w niej zawarty powoduje rozszerzenie ścian żołądka, co w efekcie hamuje głód. Wypicie szklanki wody gazowanej przed posiłkiem również zmniejsza apetyt i sprawia, że zjadamy mniej. Woda nasycona CO2 sprawdzi się również po intensywnym wysiłku, ponieważ szybciej nawadnia.
W praktyce, o tym, czy wybieramy gazowaną czy bez gazu, powinny zdecydować nasze gusta.