Przekraczając próg tego hotelu możemy mieć pewność, że w środku znajdziemy wszystko, czego nam potrzeba podczas pobytu. Nowoczesne wnętrza, a także imponujące zaplecze sprawiają, że wychodzenie „na miasto” staje się zbędne. Miasto w nowoczesnym, a raczej ekskluzywnym, wydaniu zamknięte jest tam – w Hotelu Rzeszów.
Będąc w Rzeszowie trudno jest nie znaleźć tego miejsca. Hotel znajduje się właściwie w samym centrum, nieopodal stacji PKP. Obiekt stanowi nie tylko miejsce idealne na krótki, relaksujący pobyt, ale i ważne konferencje biznesowe. Każdy z Gości wymaga czegoś zupełnie innego i zjawia się w tym miejscu w innym celu. Wszystkie te pragnienia są jednak sukcesywnie realizowane. Jak? Dzięki dostępnej na miejscu przestrzeni, w której zaaranżowano nie tylko klub fitness, sale konferencyjne czy Salon DAY SPA, ale i Klub Piekiełko.
Komfortowo i z widokiem na miasto
Zacznijmy jednak od tych, którzy chcieliby napawać się panoramą miasta. Ta rozpościera się z pokoi hotelowych, których jest aż… 147. Każdy z Gości może jednak liczyć na to, że jego pokój lub apartament będzie przestronny i elegancki. Pokoje wyposażone są w łazienkę, bezprzewodowy internet, klimatyzację, minibar, sejf, biurko oraz bardzo wygodne łóżko.
Czas na posiłek!
Wypoczywając z pewnością powinniśmy też skorzystać z restauracji znajdującej się na drugim piętrze Hotelu Rzeszów. Restauracja Oranżeria to miejsce, w którym nie brakuje zieleni i… pysznych potraw. Można tam posmakować zarówno tradycyjnych polskich dań, jak i tych z kuchni międzynarodowej. W bogatym menu znajdą coś dla siebie również najmłodsi. Oranżeria jest idealnym miejscem nie tylko dla prawdziwych smakoszy, ale i dla osób, które chcą przeprowadzić spotkanie biznesowe w niebanalnym otoczeniu, a do tego z wyśmienitą kuchnią.
Coś dla ciała
Najedzeni i wypoczęci możemy udać się na relaksujące masaże lub inne zabiegi, które dostępne są w Salonie DAY SPA lub postawić na ruch, a więc poświęcić moment na trening w hotelowym klubie fitness. Wszystkie te miejsca znajdują się właściwie w zasięgu ręki Gości. Pytanie tylko, na jaki rodzaj aktywności mamy akurat ochotę.
Nocne szaleństwa
Wieczór rządzi się jednak swoimi prawami. Miłośnicy klubowego szaleństwa wcale nie muszą wychodzić z hotelu, aby naprawdę dobrze się zabawić. Wystarczy jedynie udać się na czwarte piętro hotelu, aby tam, wspólnie z innymi Gośćmi Klubu Piekiełko oddać się szaleństwu. Dobra muzyka, pyszne drinki i zabawa do białego rana… Czego chcieć więcej?
Więcej na: www.hotelrzeszow.com.pl i www.restauracjaoranzeria.com.pl