Wiosną i latem wypady do lasu czy nad wodę mogą zakończyć się dla nas użądleniami i ukąszeniami owadów czy węży.
Piękna pogoda sprzyja nie tylko wypoczynkowi, ale i nagłemu przyrostowi owadziej populacji. Bądźmy więc czujni.
Owady bowiem latem zwiększają swoją aktywność. Ukąszenia większości z nich dają podobne objawy i nie są dla nas niebezpieczne. Gdy nie jesteśmy na nie uczuleni, pojawia się niewielkie swędzące obrzmienie skóry, które mija po krótkim czasie, zwykle po dwóch dniach. Można przyłożyć na to miejsce zimny okład albo posmarować ranę octem, by złagodzić nieprzyjemny ból. Można też zanurzyć obolałe miejsce w zimnej wodzie, to z pewnością przyniesie chwilowe ukojenie. Innym sprawdzonym domowym i szybkim sposobem jest okład z roztworu sody oczyszczonej (działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie).
Jeżeli wiadomo, że nikt z rodziny nie jest uczulony na jad owadów, wyjeżdżając, powinniśmy zaopatrzyć się głównie w wapno i środki łagodzące objawy, które są dostępne w aptece bez recepty.
Reakcje alergiczne po użądleniu osy, pszczoły czy szerszenia występują u około 20 proc. ludzi. Bywają dokuczliwe, ale najczęściej nie są niebezpieczne dla życia. W niektórych sytuacjach ukąszenie czy użądlenie może być jednak niebezpieczne. Dotyczy to przede wszystkim użądleń pszczół czy szerszeni, ukąszeń kleszczy i pająków. Mogą spowodować wstrząs anafilaktyczny. Objawia się on obrzękiem krtani, spadkiem ciśnienia, kołataniem serca, omdleniem, a nawet utratą przytomności. Wtedy, nie czekając na przyjazd pomocy medycznej, powinniśmy podać takiej osobie podskórnie lub domięśniowo adrenalinę.
Poważne problemy mogą również wystąpić w przypadku użądleń w okolicach twarzy i górnych dróg oddechowych. Zdarza się, że kończą się śmiercią.
Poza tym osy czy szerszenie, w przeciwieństwie do pszczół, mogą być agresywne i żądlić nawet wtedy, gdy nikt ich nie prowokuje. Czasami na ich zachowanie ma wpływ pogoda, np. zbliżająca się burza wzmaga zachowania agresywne. Przyciągają je też żywe kolory ubrań i intensywne zapachy perfum. Wabią słodycze i napoje, dlatego powinniśmy uważać w cukierniach, piekarniach, kawiarniach oraz ogródkach piwnych.
Podobne artykuły
-
Abstynencja dla zdrowia
-
Agnieszka Kondraciuk: Profesjonalizm buduje zaufanie
-
Katarzyna Moreno-Szypowska: Spełniamy światowe standardy stomatologii
