Jesteś aktywny fizycznie. Wiesz już, że warto ćwiczyć pod okiem doświadczonego trenera. Trening jest efektywniejszy, szybciej osiągasz wyznaczone cele. Jednak czegoś brakuje… Czasem gdzieś coś zaboli, a czasem po prostu się nie chce. A gdyby tak połączyć trenera, fizjoterapeutę i motywatora w jednym? To połączenie, i jeszcze więcej, oferuje Instytut Genesis w Hotelu Nadmorskim w Gdyni.
W czym tkwi tajemnica doskonałych efektów osiąganych przez klientów Instytutu Genesis?
– Przede wszystkim w kompleksowym, indywidualnym podejściu do każdego klienta. Z aktywnością fizyczną jest jak z dietą. Nie każdy ruch jest dla każdego zdrowy i efektywny. Rodzaj aktywności trzeba dobrać do indywidualnych możliwości i potrzeb – wyjaśnia Dawid Juszczyk, fizjoterapeuta i trener personalny w Instytucie Genesis. – Przed przystąpieniem do treningów w Instytucie Genesis każda osoba uczestniczy w programie diagnostycznym, który na podstawie testów potwierdza bieżące możliwości organizmu do podjęcia aktywności fizycznej. Sprawdzana jest między innymi jakość wzorców ruchowych, symetria ciała, poszczególne grupy mięśniowe. Testy powtarzane są również po określonym czasie, po rozpoczęciu treningów. Dzięki temu mamy obiektywny obraz poprawy sprawności fizycznej, a ćwiczący ma poczucie znaczącej, pozytywnej różnicy.
Dobrze opracowany trening, pod czujnym okiem trenera personalnego, czuwającego nad prawidłowym wykonywaniem ćwiczeń, daje nie tyko gwarancję efektów, ale również zdecydowanie ogranicza ryzyko kontuzji.
– Wzrostowi aktywności fizycznej zwykle towarzyszyć będą różnego rodzaju dolegliwości, na przykład znane wszystkim „zakwasy”. I tu przydaje się specjalistyczna wiedza fizjo-ternera, który nie tylko doradzi, jak wyeliminować skutki ewentualnych przeciążeń, ale wiele z nich będzie mógł usunąć dzięki manualnym umiejętnościom fizjoterapeuty. Kiedy zaś zajdzie taka potrzeba, skieruje do jednego z profesjonalnie wyposażonych gabinetów fizjoterapeutycznych Instytutu Genesis. Fizjo-trener pomoże klientowi podjąć decyzję, czy dzisiaj wykonujemy trening zgodnie z ustalonym wcześniej planem, czy modyfikujemy wcześniejsze założenia, czy może zastępujemy ćwiczenia odpowiednimi zabiegami. Wszystko po to, by zapewnić ćwiczącemu w naszym Instytucie bezpieczeństwo i późniejszą satysfakcję z efektów – dodaje Dawid Juszczyk.
W Instytucie Genesis dbają też o odpowiedni poziom motywacji klientów. „Boże spraw, by się nam chciało tak, jak nam się nie chce” mówił jeden z bohaterów „Kubusia Puchatka” Alana Alexandra Milne. Prawie każdy zna to uczucie.
Dawid Juszczyk tłumaczy, dlaczego tak się dzieje:
– Często spotykam się z osobami, które stawiają sobie zbyt trudne lub nierealne cele, niedostosowane do ich możliwości i potrzeb. Na przykład ktoś mówi mi, że chce za miesiąc przebiec półmaraton. Do tej pory nie biegał, a w ogóle to woli grać w tenisa. Podczas dłuższej rozmowy okazuje się, że półmaraton wcale nie jest marzeniem, tylko koledzy biegną, więc pomyślał, że może dołączy. Prawdziwym marzeniem jest finał amatorskiego turnieju tenisowego, prawdziwą potrzebą zaś okazuje się zwiększenie elastyczności, poprawa czasu reakcji, szybkość. Zdecydowanie większą motywację do treningu będzie miała osoba, która dąży do osiągnięcia tego prawdziwego, wymarzonego celu. To pierwszy krok do sukcesu. Drugi to sformułowanie konkretnego, realnego planu działania – i tu wiedza doświadczonego trenera jest nieoceniona. Trzeci element tej układanki to wsparcie mentalne. Kadra Instytutu Genesis nie raz udowodniła, że ma niezwykłe zdolności motywacyjne, poparte wiedzą z zakresu coachingu.
W Instytucie Genesis zaczyna się więc od diagnozy – zbadania indywidualnych potrzeb i możliwości. Analiza diagnozy umożliwia wspólne wytyczenie celów i planu działania, czyli drogi do ich osiągnięcia. Na tej drodze klienci Genesis mają do swojej dyspozycji przewodnika – trenera, który: będzie pilnował, by z niej nie zejść; będzie wspierał, gdy okaże się, że droga wydaje się zbyt stroma; będzie dbał o urozmaicenie, by droga nie wydała się nigdy nudna. Co ważne, będzie też systematycznie kontrolował postępy i w zależności od nich proponował konieczne modyfikacje planu działania.
Instytut Genesis to nie tylko treningi z fizjo-trenerem. Instytut oferuje też bio-kosmetykę w oparciu o unikalny Baltic Collagen oraz usługi dietetyka. Najbardziej wymagający klienci chwalą sobie ekskluzywny program Challage Club, którego mottem jest „Zatrzymać czas – poczuć pozytywną różnicę”. Udział w programie obejmuje: systematyczne konsultacje dietetyczne, treningowe, fizjoterapeutyczne. To także catering dietetyczny, spersonalizowane treningi z fizjo-trenerem, zabiegi fizjoterapeutyczne. A jeśli przeszkodą na drodze do celu miałoby być dla kogoś dbanie o strój do ćwiczeń, program zaoferuje jego pranie i przechowywanie.
– Gwarantujemy, że w takich warunkach i pod taką opieką, jakie oferujemy w programie, każdy, kto podejmie z nami wyzwanie, będzie dobrze się czuł, emanował zdrowiem i energią, będzie sprawny fizycznie, będzie atrakcyjnie wyglądał i będzie podobał się sobie i innym. I, co jest nie do przecenienia, będzie miał w sobie moc, by podejmować inne życiowe wyzwania i osiągać sukcesy – podsumowuje Dawid Juszczyk.