Muzyka dla zdrowia

autor: • 17 listopada 2015 • Lifestyle, NajnowszeKomentarze: (0)

Muzyka jest lekarstwem dla duszy, relaksuje nas i pomaga rozładować skumulowane emocje. Ale jak się okazuje, słuchanie muzyki może także obniżać ryzyko występowania chorób mózgu

Eksperyment muzyczny
Słuchanie muzyki jest złożonym procesem poznawczym, który poza tym, że nas rozwija, jak ma to miejsce w przypadku małych dzieci, to jeszcze powoduje zmiany w strukturze i funkcjonowaniu mózgu. Jednak, jak do tej pory, molekularne podłoże odpowiedzialne za to oddziaływanie muzyki nie było dobrze znane.
Jak już wiadomo, dzięki ostatnio przeprowadzonym badaniom, słuchanie muzyki nasila aktywność genów działających ochronnie wobec neuronów, dlatego może obniżać ryzyko występowania tzw. chorób neurodegeneracyjnych mózgu, jak na przykład choroba Parkinsona. Udowodniono jednak, że te korzystne efekty mogą dotyczyć tylko osób osłuchanych muzycznie.
Naukowcy, pod kierownictwem Irma Jarvela z Uniwersytetu Helsińskiego, przeanalizowali wpływ muzyki klasycznej na zmiany aktywności genów w grupie 48 osób. Wszyscy z badanych mieli za zadanie wysłuchać koncertu skrzypcowego Mozarta, trwającego 20 minut. Przed i po odsłuchaniu utworu, pobrano od nich próbki krwi, w celu przeprowadzenia pewnych analiz genetycznych.
Kontynuacją tego eksperymentu było zaproszenie po jakimś czasie, 15 osób z tej samej grupy na badanie w identycznych warunkach, przy czym przez 20 minut nie mogli oni słuchać żadnej muzyki, a jedynie czytać, rozmawiać lub spacerować. Ponadto, w dniu poprzedzającym to wydarzenie zabroniono im słuchać muzyki oraz wykonywać intensywne ćwiczenia. Tak jak poprzednio, także teraz dwukrotnie pobrano od nich krew do analiz. W tym samym czasie, wykonano również testy, dzięki którym oceniono zdolności muzyczne badanych osób oraz zebrano dane na temat ich wykształcenia muzycznego.

Ptasi gen
Badania udowodniły, że w warunkach kontrolnych aktywność genów pomiędzy osobami, które posiadają tzw. słuch muzyczny, czyli są wykształcone lub utalentowane muzycznie, a tymi, którzy go nie posiadali, różniła się w bardzo niewielkim stopniu, bo zaledwie dotyczyła 4 genów. Natomiast pod wpływem wysłuchanego koncertu zmieniała się aktywność, aż kilkudziesięciu genów, ale co warto podkreślić, tylko u badanych wykształconych muzycznie lub obdarzonych muzycznym talentem. Pokazano również, że bardziej aktywne stawały się między innymi geny zaangażowane w wydzielanie i transport dopaminy, która odpowiada za proces uczenia się, wpływa na naszą motywację i nastrój. Uaktywniły się także geny mające wpływ na funkcjonowanie połączeń synaptycznych oraz na procesy uczenia się i zapamiętywania, jak również te odpowiedzialne za ochronę neuronów i powstawanie nowych.
Jak przyznają naukowcy, kilka genów, których aktywność rosła pod wpływem słuchania muzyki klasycznej reguluje także uczenie się śpiewu u ptaków. Wnioski więc są takie, że te same geny odpowiadają za percepcję dźwięków u ptaków i ludzi.
Z kolei u osób, które były pozbawione talentu muzycznego, czy też nie posiadały żadnego wykształcenia w tym kierunku, koncert Mozarta nie spowodował żadnych istotnych zmian w aktywności genów. Jak przypuszczają badacze, reakcja mózgu na muzykę oraz zmiany w aktywności genów, jakie zachodzą pod jej wpływem są uwarunkowane pewnymi wrodzonymi lub też nabytymi umiejętnościami muzycznymi. Wnioski z eksperymentu są takie, że mózg osób utalentowanych muzycznie jest przez nią właśnie chroniony.

Pin It

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *