Problemy z nią miewają osoby starsze – to naturalne. Często zapominamy jednak, że chrząstka to również problem osób otyłych lub przeciążających swój organizm podczas uprawiania sportu. Jak zadbać o tkankę chrzęstną?
Uszkodzona chrząstka to bolesne i uciążliwe schorzenie. Zwyrodnienia u osób starszych spowodowane są upływem lat, eksploatacją stawów, osłabieniem mięśni i gęstości kości. Wiek nie jest jednak regułą – do uszkodzeń dochodzi także u osób młodych np. przez kontuzje sportowe bądź sumowanie się mikrourazów i przeciążeń (szkodliwe nadwyrężenia stawów w postaci nieodpowiednich ćwiczeń czy otyłości). O tym, jak zwyrodnienie chrząstki (chondromalacja) powstaje, na czym polega i jak je leczyć opowiada lekarz Anna Żelechowska – neurolog, specjalista rehabilitacji medycznej.
Tkanka chrzęstna – czym jest i jakie ma funkcje
Tkanka chrzęstna to rodzaj tkanki łącznej podporowej, której zadaniem jest amortyzacja i wsparcie dla tkanek tworzących układ ruchu i stanowiących naszą „konstrukcję”. Zbudowana jest z chondrocytów, czyli komórek otoczonych torebką włókien kolagenowych, rozmieszczonych w istocie międzykomórkowej. W tych przestrzeniach znajduje się substancja składająca się z kwasu hialuronowego i proteoglikanów (elementy substancji międzykomórkowej). Ona też tworzy tzw. maź stawową.
Odżywcze składniki obecne w tym żelu umożliwiają regenerację komórek tkanki chrzęstnej. Chrząstka to pewien rodzaj poduszki, który odciąża stawy rozkładając nacisk, jaki podczas codziennych czynności wywierany jest na układ ruchu. Dzięki temu, że pokrywa ona powierzchnie kości tworzących staw (przypomina smar, który zapobiega zacieraniu się łożysk ruchomych części maszyn), zapobiega ścieraniu się kości (poprzez ułatwienie ruchu, ślizgu i toczenia kości w stawie). Stanowi także funkcję amortyzacyjną podczas biegania, chodzenia czy skakania.
Chrząstka występować może w trzech postaciach:
- chrząstka szklista – jej substancja międzykomórkowa składa się w znacznej części (ok. 40%) z włókien kolagenowych i nierozpuszczalnych w wodzie białek, tworzy m.in. chrząstki żebrowe, nosa i te pokrywające powierzchnie stawowe. Przy zaistnieniu odpowiednich warunków ulega ona przekształceniu w dwa pozostałe typy chrząstek.
- chrząstka sprężysta – składa się w głównej mierze z włókien sprężystych i nie ulega kostnieniu. Zbudowane są z niej niektóre chrząstki krtani, małżowina uszna czy trąbka słuchowa.
- chrząstka włóknista – występująca głównie w krążkach międzykręgowych, spojeniu łonowym i niektórych więzadłach. W jej budowie dominują włókna kolagenowe.
Bolesna część – patologia
– Choroba prowadząca do wyniszczenia tkanki chrzęstnej nazywana jest chondromalacją. Zmiany mogą być powodowane otyłością, siedzącym trybem życia, chorobami reumatoidalnymi takimi jak np. reumatoidalne zapalenie stawów, ZZSK czy łuszczyca stawowa oraz urazami sportowymi. Najczęściej dotykają stawu kolanowego, biodrowego, rzepki oraz popularnie zwanych “dysków” czyli krążków międzykręgowych kręgosłupa, a w przypadku chorób reumatoidalnych również innych stawów np. rąk. Charakteryzują się rozwłóknieniem i powstawaniem szczelin, a w konsekwencji prowadzą do zwyrodnień, powodujących dyskomfort oraz dolegliwości bólowe. Tkanka o nieprawidłowej strukturze – na poziomie biologicznym cechuje się niewystarczającą ilością wiązań wodnych, spowodowanych utratą proteoglikanów, zakłóceniami w przekazywaniu energii na błonach biologicznych, zmniejszoną syntezą lub obumieraniem chondrocytów – komentuje lek. Anna Żelechowska, neurolog, specjalista rehabilitacji medycznej.
Spotyka się 4-stopniową skalę chondromalacji (według Outerbridge’a):
- 0 – chrząstka prawidłowa
- I stopień – spluszowacenie i zmiękczenie (obrzęk),
- II stopień – pęknięcia i fragmentacja niepełnej grubości (szczeliny <1,25 mm),
- III stopień – pęknięcia pełnej grubości (szczeliny >1,25 mm) sięgające do kostnej tkanki podchrzęstnej, bez odsłonięcia kości,
- IV stopień – ubytki odsłaniające tkankę kostną
Leczenie zachowawcze czy leczenie chirurgiczne?
Współcześnie istnieje kilka metod służących naprawie i regeneracji chrząstki stawowej. Stosować możemy zachowawcze formy leczenia, które pomagają pacjentom w dolegliwościach bólowych i poprawiają ruchomość (efekt ten nie jest jednak trwały, a proces postępuje nadal). Takie leczenie jest długotrwałe zważywszy, że nie tylko suplementy diety uzupełniające składniki tworzące chrząstkę (glukozamina, chondroityna, kolagen i inne) mają tu znaczenie. Te składniki nie są dostarczane do powierzchni stawowych pokrytych chrząstką bezpośrednio przez naczynia krwionośne, ale są swego rodzaju przesączem przemieszczającym się z naczyń włosowatych do powierzchni stawów. Tym samym, dobra jakość chrząstki zależy także od dobrej jakości naczyń krwionośnych.
Pamiętajmy też, że staw, którym nie poruszamy, nie „rozsmarowuje” mazi stawowej stanowiącej dla chrząstki jedyne źródło pozyskiwania składników odżywczych. Kolejną metodą są zabiegi chirurgiczne, gdy stadium zwyrodnienia jest bardziej zaawansowane (jeśli widoczne są już ubytki odsłaniające tkankę np. po trudnych złamaniach czy w zwyrodnieniach III i IV stopnia).
Leczenie zachowawcze – są to np. obniżenie masy ciała, która bardzo negatywnie wpływa na stawy, aktywność fizyczna (pływanie, spacery), rehabilitacja pod okiem fizjoterapeuty z odpowiednio dobranym programem ćwiczeń lub leczenie farmakologiczne.
Leczenie chirurgiczne – jeśli lekarz oceni, że niezbędne jest wykonanie zabiegu chirurgicznego, przeprowadza się przeszczep wyhodowanej chrząstki pacjenta, okostnej jak również ostrzykiwania, np. kwasem hialuronowym lub osoczem bogatopłytkowym. Możliwe jest także wykonanie nawierceń, mikrozłamań celem pobudzenia procesów regeneracyjnych oraz oczyszczenie powierzchni stawowej z nawarstwionych zmian zwyrodnieniowych.
Część z powyższych metod nie jest jednak pozbawiona ryzyka – leczenie chirurgiczne wiąże się z zagrożeniem wystąpienia skutków ubocznych (np. niepowodzenie podczas operacji), a w przypadku korzystania z farmakologii – uszkodzenia wątroby lub błony śluzowej żołądka przy długotrwałym stosowaniu leczenia środkami przeciwbólowo-przeciwzapalnymi. Dlatego rodzaj terapii zawsze należy skonsultować ze specjalistą (lekarzem-ortopedą czy fizjoterapeutą), który pomoże ocenić, co w danym przypadku będzie najkorzystniejsze.
Warte uwagi są także metody, które nie wymagają interwencji chirurgicznej czy farmakologicznej. Jedną z takich form jest terapia leczenia za pomocą rezonansu magnetycznego, która od niedawna zyskuje w Polsce coraz większe zainteresowanie pacjentów. Metoda ta jest bezpieczna (nie ma znanych skutków ubocznych), bezinwazyjna – nie wymaga interwencji chirurgicznej, a efekt leczenia jest trwały i długofalowy (co najmniej 4 lata).
Źródło: 38 PR