Baby – shower to zwyczaj, który na dobre króluje od wielu lat na Zachodzie, a który całkiem niedawno przywędrował także do Polski. Nasze mamy poznają nowy sposób, w jaki można świętować i dzielić się radością z malucha, który ma przyjść na świat
Kobiece pępkowe
Spotkać się można z opinią, że baby – shower pojawiło się, jako konkurencja dla męskiego odpowiednika, czyli pępkowego. Czy tak jest w rzeczywistości?
Różnic w sposobie świętowania między kobietami i mężczyznami jest bardzo wiele. Po pierwsze, mamy świętują zanim maluch jeszcze pojawi się na świecie, a powodów tego też jest kilka, głównie tych czysto fizycznych. Po drugie, kobiece bale to nie takie zwyczajne spotkania w gronie znajomych. To solidna porcja wiedzy, którą każda mama (a zwłaszcza mama debiutantka) ma możliwość posiąść zanim maluszek się urodzi. Po trzecie, kobiety oprócz porządnej dawki wiedzy podanej w niebanalny i zabawny sposób, otrzymują także całą masę podarunków, które w tym czasie są na wagę złota. Wiele z nich to gadżety, które łatwiej pozwolą mamom odnaleźć się w nowej, życiowej roli. I dobrze jest się z nimi zaznajomić jeszcze przed porodem. Po czwarte, trzeba pamiętać, że przynajmniej przez pewien czas po porodzie, czasu na zabawę i inne atrakcje po prostu nie będzie. A z pewnością nie aż tyle, co dotychczas. Po piąte, możliwość chwilowego skupienia się na sobie to dodatkowa przyjemność, z której też warto teraz skorzystać. A do tego wszystkiego dochodzi jeszcze atrakcja w postaci tortu, który jest obowiązkowym punktem każdego baby – shower. W ciąży kalorii się tak nie liczy, więc jest zgoda na małe kulinarne grzeszki. Bo po porodzie to już zupełnie inna sprawa. I dieta mamy karmiącej nam się kłania, i o powrót do formy walczymy. Jeśli więc kawałek tortu, to zdecydowanie przed porodem!
Męski punkt widzenia
Baby – shower po męsku, czyli od lat wszystkim znane i niezmiennie słynne pępkowe to zupełnie innego gatunku zabawa. Jak panowie cieszą się z narodzin potomka? Na całego! W gronie najbliższych kumpli, przy butelce czegoś, czego kobietom w ciąży pić nie wolno, skręcając łóżeczko lub przygotowując jakiś inny dziecięcy niezbędnik. Panowie łączą przyjemne z pożytecznym. No i oczywiście efektywnie wykorzystują czas, gdy kobieta z dzidziusiem wciąż dochodzi do siebie pod okiem lekarzy. Pępkowe ma tradycję starą jak świat i jest niekwestionowanie ważnym elementem układanki, którą każdy świeżo upieczony ojciec musi sam sobie w głowie poukładać. O ile jednak panie do swojego balu przygotowują się na całego, szukając odpowiedniego miejsca, właściwie je aranżując, nie żałując balonów, girlandów i innych ozdób, pieczołowicie dobierając listę gości, wybierając odpowiednią muzykę, przygotowując gry, zabawy i quizy, to panowie nie są aż tak wymagający. Wystarczy im ważny powód do świętowania, a takim niekwestionowanie jest narodzenie potomka.
Warto świętować!
Ktoś bardziej sceptycznie nastawiony zapytałby, czy warto robić tyle dodatkowego zamieszania, w tak napiętym harmonogramie ciążowym? Odpowiedź jest jedna – pewnie, że warto! W końcu przyszłe mamy mają swoje święto, a jak powszechnie wiadomo okazji do świętowania nigdy nie ma za wiele, a zwłaszcza tak wyjątkowych. Jest okazja, by celebrować ciążę, oczekiwanie na malucha, poród. Jest czas na pogaduchy, wspieranie, rozwiewanie wątpliwości, a przede wszystkim na radość. To idealny czas na wspomnienia i dobrą zabawę. Nie zapominając oczywiście o ciastkach, ciasteczkach, tortach i innych smakołykach. Dużo szczęścia naraz.