W ostatnim czasie, coraz częściej słyszymy o poważnym problemie, jakim są alergie pokarmowe. Z ich powodu cierpi już od 5 do 10 proc. dzieci
Najczęstsze alergie
Jak zgodnie twierdzą lekarze, obecnie najczęściej występującą alergią jest ta, na białko mleka krowiego. Podejrzewa się, że cierpi na nie od 2 do 4, 4 proc. dzieci. Inne najczęściej występujące alergie pokarmowe, to uczulenie na jajko kurze (1, 5 – 2, 6 proc. przypadków wśród dzieci) oraz orzeszki (0, 5 proc.). Zdarzają się również alergie na soję, pszenicę, ryby i skorupiaki.
W przypadku wystąpienia alergii, skuteczna okazuje się eliminacja danego produktu z diety dziecka, nie należy natomiast wykluczać go na zapas, z obawy przed wystąpieniem alergii.
Jak twierdzi prof. Hanna Szajewska, kierownik kliniki pediatrii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, nie ma przekonujących danych, że unikanie lub odraczanie wprowadzenia do diety potencjalnie alergizujących pokarmów, jak właśnie mleko, ryby, czy jaja, zmniejsza ryzyko alergii na ten pokarm u niemowląt.
Specjaliści także nie zalecają, aby kobiety w ciąży unikały jedzenia potencjalnie alergizujących produktów. Nie zmniejszy to raczej zagrożenia alergią u rozwijającego się płodu, może natomiast narazić dziecko na niedobory niektórych ważnych składników pokarmowych.
Według lekarzy, objawy alergii pokarmowej, rzadko pojawiają się u niemowląt od razu podczas pierwszego kontaktu z danym pokarmem. Zazwyczaj pewne symptomy są możliwe do zauważenia dopiero, kiedy w dziecku wykształci się już nadwrażliwość, do której doprowadza, niewłaściwa reakcja odpornościowa na zjedzony pokarm.
Alergia na mleko krowie
Jest to najczęściej występujący rodzaj alergii u dzieci. Z przeprowadzonych badań wynika, że alergie na białko mleka krowiego częściej zdarzają się u dzieci karmionych sztucznie. U maluchów żywionych w ten sposób, uczulenie to występuje w zakresie 1, 9 – 3, 2 proc. Z kolei u dzieci karmionych piersią, alergia ta pojawia się jedynie w 0, 5 proc. przypadków.
Zazwyczaj pojawiają się dwa rodzaje objawów alergii na białko mleka krowiego, czy to w postaci dolegliwości pokarmowych, zmian skórnych, czy też dolegliwości ze strony układu oddechowego.
Dolegliwości ze strony układu pokarmowego, jakich możemy się spodziewać to: wymioty, refluks, kolka, wzdęcia, krew lub śluz w stolcu i zaparcia. Ze zmian skórnych mogą wystąpić: wypryski, wysypki, pokrzywka lub też tzw. obrzęk naczynioruchowy. Natomiast dolegliwości oddechowe objawiają się: sapką, kaszlem lub kichaniem, utrudnionym i świszczącym oddychaniem, a także wyciekiem i obrzękiem nosa.
Prof. Szajewska podkreśla, że jedynym skutecznym sposobem leczenia alergii na pokarm jest dieta eliminacyjna, polegająca na unikaniu wywołującego ją składnika pokarmowego. Zazwyczaj wystarczy wyeliminować z diety dziecka tylko jeden alergen.
Jednak w przypadku alergii na mleko krowie, problem jest o tyle poważny, że nie wystarczy wyłączyć z diety malucha tylko mleka. Trzeba także wyeliminować wszystkie produkty, które je zawierają. – Kłopot polega na tym, że dorośli na ogół nie potrafią prawidłowo odczytywać informacji zawartych na etykietach produktów – twierdzi prof. Szajewska.
Badania zdają się potwierdzać tę tezę, ponieważ jasno z nich wynika, iż np. w USA zaledwie 7 proc. rodziców potrafi prawidłowo odczytać to, czy dany produkt zawiera białko mleka krowiego. Wyniki badań w Polsce zobrazowały jeszcze gorszą sytuację, ponieważ żadna z badanych osób nie potrafiła odczytać, który produkt zwiera białko mleka krowiego.
Dobra informacja jest taka, że prawie 80 proc. dzieci z tego rodzaju alergią wyrasta z niej, gdyż układ odpornościowy zaczyna z czasem prawidłowo reagować na ten składnik. Tolerancja na białko mleka krowiego wykształca się często jeszcze przed ukończeniem piątego roku życia, ale nie jest to regułą, ponieważ równie dobrze może pojawić się dopiero u nastolatków.
Warto też mieć na uwadze, że dzieci uczulone na białko krowiego mleka, nie powinny raczej pić mleka koziego. W tym przypadku ryzyko rozwinięcia się alergii na białko mleka koziego sięga, aż 90 proc.
Ważne jest również, aby alergię pokarmową odróżniać od nietolerancji pokarmowej, która nie jest reakcją immunologiczną, na składnik pokarmowy. Przykładem może tutaj być nietolerancja laktozy, czyli cukru znajdującego się w mleku, pojawiająca się w związku z brakiem rozkładającego go enzymu. Zaistnienie w tym przypadku nietolerancji, wcale nie oznacza alergii na mleko.