Testosteron i jego wpływ na otyłość

autor: • 29 września 2016 • Facet, Najnowsze, ZdrowieKomentarze: (0)

Okazuje się, że poziom testosteronu może mieć wiele wspólnego z chorobami takimi jak nadciśnienie czy cukrzyca. W jaki sposób można wykorzystać testosteron w medycynie?

Prof. Farid Saad z Gulf Medical University ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich to światowy ekspert do spraw medycyny męskiej. Na podstawie badań epidemiologicznych zauważył on, że niedobór testosteronu (hipogonadyzm) jest częstym zjawiskiem u mężczyzn z otyłością, cukrzycą typu 2 i innych komponentów zespołu metabolicznego. Co więcej, wśród panów objętych leczeniem zaburzeń erekcji, tylko 5 proc. mieściło się w normie wagowej, wszyscy pozostali byli albo otyli, albo z nadwagą.

W tego typu sytuacjach przywracanie poziomu hormonu u mężczyzn z hipogonadyzmem poprzez długotrwałe leczenie testosteronem (5 lat i dłużej) spowodowało znaczny i trwały efekt odchudzający, znaczącą poprawę kontroli glikemii i zmniejszenie ciśnienia krwi. Im dłuższy czas obserwacji w badaniach rzeczywistych, tym bardziej stabilne wyniki – zauważył specjalista.

To, co może się wydawać zaskakujące to z pewnością istotna utrata wagi u większości z badanych pacjentów. Dało się także zauważyć, że podczas długotrwałego leczenia testosteronem, poprawia się stan pacjentów diabetologicznych. Niewykluczone, że to wynika jednak, że zwiększenia się masy mięśniowej. To nie jest natomiast typowy efekt innych terapii stosowanych u cukrzyków.

Taka metoda leczenia pozytywnie oddziałuje również na tych borykających się z problemami sercowo-naczyniowymi. Przede wszystkim zmniejsza ona ilość niekorzystnych zdarzeń z tym związanych. Tym samym redukuje też odsetek umieralności u mężczyzn z hipogonadyzmem. Badania są spójne z zaobserwowaną tendencją korzystnych skutków długotrwałego leczenia testosteronem na otyłość brzuszną, nadciśnienie tętnicze, dyslipidemię, a także insulinooporność. Co ciekawe, testosteron ma również działanie przeciwzapalne.

Co ze skutkami tego typu leczenia? Niejednokrotnie obawiano się, że leczenie testosteronem może powodować z kolei choroby prostaty. Ten strach jest jednak nieuzasadniony. Wygląda natomiast na to, że u mężczyzn leczonych testosteronem, w porównaniu do nieleczonej grupy kontrolnej, zmniejsza się ryzyko zachorowania na raka prostaty. Idąc dalej, nowotwory prostaty, znajdującym się w grupie kontrolnej były cięższe niż w grupie leczonych testosteronem.

Źródło: MSLGROUP

Pin It

Podobne artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *