Przesadna dbałość o zdrowy tryb życia i zdrowe jedzenie może być obsesją. Już wiadomo, że jest to zaburzenie, które nazywa się „ortoreksja”
Co to jest ortoreksja?
Z ortoreksją psychiczną mamy do czynienia u osób, w których życiu zaczyna dominować zdrowe jedzenie. Na co dzień takie osoby koncentrują się przede wszystkim na planowaniu, kupowaniu i przygotowaniu posiłków, a wszystko zgodnie z zasadą, że musi być zdrowo. Osoby takie, stopniowo wykluczają z jadłospisu to, co mogłoby zdrowiu nie służyć. Takie skupienie na jednym temacie sprawia jednocześnie, że coraz mniej uwagi poświęcają innym, dotychczas ważnym kwestiom, jak na przykład: praca, rodzina, czy spotkania z przyjaciółmi.
Dr Brytek-Matera tłumaczy, że owszem, żyjemy w czasach kultu zdrowia i ładnej sylwetki, ale jednak większość z nas pozwala sobie od czasu do czasu na pizzę z przyjaciółmi. – Ale jeśli kogoś absorbuje tylko jedna kwestia, jest to nieprawidłowość. Osoba, która zauważa u siebie takie zachowania, powinna podjąć pewne kroki. Najlepiej udać się do psychoterapeuty – mówi specjalistka.
Eksperci twierdzą, że częstotliwość występowania ortoreksji psychicznej jest różna, w zależności od zamieszkiwanego regionu świata. We Włoszech odsetek ludzi, których dotyka ten problem dotyczy głównie kobiet, i według ostatnich badań wynosi około 58 proc. Natomiast w Hiszpanii występuje o wiele rzadziej, bo jedynie w granicach 0, 5 – 1 proc.
Badania także pokazują, że największy problem z tego typu obsesją mają studenci. Na Węgrzech, ortoreksja dotyczy prawie 57 proc. studentów, a w USA pomiędzy 69 – 82 proc. Badania tureckie dowodzą, że zachowania ortorektyczne występują tam u 44 proc. studentów medycyny, 46 proc. lekarzy rezydentów oraz 56 proc. artystów performerów. Z kolei austriackie wyniki pokazują, że symptomy ortoreksji ma ponad 12 proc. austriackich dietetyczek. – Obsesja zdrowego jedzenia wiąże się z selekcją żywności, i w konsekwencji długofalowej może prowadzić nie tylko do spadku masy ciała i niedożywienia, ale również do obniżenia nastroju i izolacji społecznej – konkluduje dr Brytek-Matera.
Pomocne narzędzie
Od niedawna w Polsce mamy pomocne narzędzie, w postaci specjalnego kwestionariusza, do diagnozowania ortoreksji. Szereg pytań pozwala sprawdzić, jakie czynniki odpowiadają za pojawienie się zaburzeń u danej osoby. Dotychczas w Polsce brakowało badań pozwalających sprawdzić, w jakim stopniu problem ortoreksji dotyczy naszego społeczeństwa. Dr Anna Brytek – Matera ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej w Katowicach zauważa, że badając problemy zaburzeń odżywiania na przestrzeni lat może zaryzykować stwierdzenie, że w Polsce ortoreksja dotyczy głównie kobiet. Z innych jej badań wynika, że sygnały świadczące o obsesji na punkcie zdrowego jedzenia pojawiają się również u około 40 proc. pań chorujących na anoreksję.