Brytyjscy naukowcy prześledzili badania nad gumami bez cukru z ostatniego półwiecza i mają obiecującą obserwację: ich żucie może zapobiegać rozwojowi próchnicy.
O wpływie gum do żucia na zdrowie jamy ustnej istnieje wiele teorii, ale brakuje solidnej, udokumentowanej naukowo wiedzy na ten temat. Ufać producentom nie powinniśmy, skoro mają interes w uwydatnianiu zalet, a ukrywaniu potencjalnych wad swojego produktu.
Czy możemy zaufać naukowcom? Autorzy najnowszej analizy opublikowanej „Journal of Dental Research: Clinical & Translational Research” zalecają ostrożność w wyciąganiu daleko idących wniosków, ale prześledzili oni aż 50 lat badań nad wpływem gum do żucia i obserwacje wskazują na korzystny wpływ na higienę zębów.
W setek wspomnianych badań tylko 12 obejmowało konkretnie zmianę nawyków polegającą na rozpoczęciu regularnego żucia gum bez cukru. Na podstawie tego tuzina analiz autorzy zaobserwowali, że gumy przyczyniają się do ograniczenia problemu z próchnicą. Oczywiście guma nie likwiduje problemu, ale spowalnia jego rozwój i zapobiega powstawaniu nowych ognisk nawet o 28% w porównaniu do osób nieżujących gum.
– Zarówno stymulacja wydzielania śliny – która stanowi naturalną barierę – oraz mechaniczne ścieranie płytki nazębnej poprzez żucie gumy mogą zapobiegać próchnicy zębów. Guma bez cukru może też być nośnikiem składników antybakteryjnych, jak ksylitol czy sorbitol. Przed naszą metaanalizą nie istniały wiążące dowody pomiędzy żuciem gumy bez cukru a higieną ust – mówi prof. Avijit Banerjee z King’s College London. Zastrzega jednocześnie, że jego zespół zamierza kontynuować temat poprzez nowe, własne badania, by odświeżyć posiadaną wiedzę i weryfikować swoje odkrycie.
Źródło: Journal of Dental Research