To tylko pięć kroków i są naprawdę proste do wdrożenia, a możesz znacząco zmienić swój wpływ na środowisko. Całego świata nie uratujesz, ale nie wszystko naraz…
Klienci rocznie używają 500 miliardów jednorazowych woreczków na zakupy. W oceanach pływają tryliony plastikowych śmieci. Samodzielnie tego nie zmienisz, ale możesz zmienić własny wpływ i zamiast dokładać cegiełkę, odwrócić swój wpływ na pozytywny. Oto kilka prostych pomysłów, jak zanieczyszczać świat mniej, niekoniecznie tracąc cokolwiek w codziennym życiu.
1. Weź płócienną torbę na zakupy. Jest trwała, pojemna i można ją spokojnie schować do torebki lub kieszeni, gdy jest pusta. Jeśli takiej nie chcesz, wybieraj torby biodegradowalne. I nie bierz nowej ze sklepu za każdym razem. Miej w domu kilka, więcej i tak nie trzeba, a przy okazji oszczędzisz sobie problemu z upychaniem ich po szufladach.
2. Naprawdę tego potrzebujesz? Idąc na zakupy lub buszując w sieci zadawaj sobie każdorazowo pytanie: czy dasz radę wszystko zjeść, czy będziesz regularnie korzystać z nowego urządzenia, czy zamierzasz nosić to ubranie? Ograniczaj swoją konsumpcję tylko do rzeczy potrzebnych lub przynajmniej często używanych. W przypadku codziennych zakupów spożywczych pomoże zrobienie listy przed wejściem do sklepu i trzymanie się jej zamiast impulsywnego wkładania kolejnych rzeczy do koszyka. W samej Unii Europejskiej co roku marnuje się 88 milionów ton żywności, nie dokładaj się do tej kopy przeterminowanych produktów.
3. Bierz pod uwagę opakowanie. Na przykład: jeśli pijesz dużo wody (a warto!), kup jeden duży baniak lub inny wydajny pojemnik. Do tego jedną mniejszą butelkę, w którą weźmiesz wodę do torebki, auta czy plecaka. Nie bój się ponownie napełniać jej wodą, a dzięki temu zmniejszysz produkcję odpadów plastikowych kilkakrotnie. Oczywiście zdecydowanie najlepiej pić wodę z kranu, ale warto najpierw sprawdzić stan jej czystości, coraz częściej dostępny online. Co do zasady, zwracaj uwagę na ograniczanie liczby opakowań, które zużywasz – to może być ogromna różnica nawet w skali jednej osoby.
4. Idź na targ. Jeśli masz w pobliżu targowisko lub dobry warzywniak, myśl o nich ciepło. Tam najczęściej znajdziesz lokalne produkty, przechowywane krócej niż w wielkich sklepach i niekoniecznie droższe. Nie masz targu w okolicy? Poszukaj w Internecie, coraz częściej można znaleźć płody rolne i przetwory wprost u źródła, u ich producentów.
5. Nie bój się „używki”. Miłośnicy buszowania w używanej odzieży doskonale wiedzą, jak ciekawe rzeczy można znaleźć w sklepach tego typu. Nie chodzi tylko o to, że taniej i w dobrym stanie, ale też o korzystanie z jednej rzeczy przez kilka osób. W Polsce wciąż nie rozwinęły się sklepy z innymi używanymi przedmiotami, ale i tu z pomocą przychodzi Internet i ogłoszenia lokalne. Potrzebujesz czegoś? Sprawdź, czy sąsiad nie potrzebuje się tego pozbyć. Ty oszczędzisz, on zyska, a przy okazji ograniczacie swój negatywny wpływ na środowisko.