Regularne spożywanie mango może pozytywnie wpływać na pacjentów z nieswoistym zapaleniem jelit – informują naukowcy z Texas Agricultural and Mechanical University na stronie internetowej uczelni
Nieswoiste zapalenia jelit to grupa chorób, z których najczęściej występującymi są choroba Leśniowskiego-Crohna oraz wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Stanowią one czynnik ryzyka rozwoju raka jelita grubego. W ostatnich latach w Europie odnotowano wzrost zachorowań na nieswoiste zapalenia jelit, w dużej mierze wśród młodych osób.
Do badań rekrutowano 14 osób w wieku od 18 do 79 lat, u których zdiagnozowano chorobę Leśniowskiego-Crohna lub wrzodziejące zapalenie jelita grubego i którzy byli w trakcie standardowego leczenia.
Uczestnicy codziennie, przez osiem tygodni, spożywali od 200 do 400 gramów mango. Po upływie tego czasu naukowcy porównali ich wyniki z tymi sprzed rozpoczęcia badań. Okazało się wówczas, że objawy wrzodziejącego zapalenia jelit zostały wyraźnie zredukowane, podobnie jak wiele markerów stanu zapalnego oraz czynników ryzyka rozwoju raka jelita grubego. Redukcji uległ także poziom endotoksyn. Wzrósł natomiast poziom bakterii probiotycznych oraz krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych niezbędnych dla zdrowia układu pokarmowego.
– Owoce mango są bogate w galotaniny, czyli garbniki roślinne o działaniu przeciwzapalnym i przeciwkancerogennym. Jeśli mango lub inny produkt bogaty w polifenole może pomóc łagodzić objawy nieswoistego zapalenia jelit, włączenie tych związków do standardowych procedur leczenia tej grupy chorób może okazać się bardzo korzystne – komentuje autorka analizy dr Susanne Talcott.
Źródło: PAP – Nauka w Polsce