Dziecięcy umysł wykazuje ogromne możliwości w dziedzinie zapamiętywania, nauki i twórczego myślenia. Aby w przyszłości nasze dziecko było szczęśliwe i spełnione, warto już od najmłodszych lat starać się bacznie obserwować zachowania malucha i odkrywać jego naturalne predyspozycje
Zajęcia dodatkowe
Jednym z najpopularniejszych, a przy tym najskuteczniejszych sposobów wspierania rozwoju dziecka jest zapisanie go na zajęcia dodatkowe. Zgodnie z wynikami badań opinii publicznej, największym zainteresowaniem rodziców cieszą się niezmiennie od kilku lat kursy języków obcych. To właśnie w nauce innych języków, rodzice upatrują klucza do przyszłych sukcesów swoich pociech. W minionym roku na taką formę wspierania rozwoju dzieci zdecydowało się 28 proc. opiekunów. Rodzice z ochotą posyłają również dzieci na zajęcia sportowe (27 proc), artystyczne (17 proc.) oraz korepetycje i różne kursy przygotowawcze (12 proc).
Jak twierdzi Agnieszka Godlewska – Wawrzyniak z Helen Doron English, Polacy coraz częściej zauważają, jak ważna jest nauka języków obcych już na wczesnym etapie rozwoju dzieci. – Dzieci, wiedzę i umiejętności zdobyte podczas odpowiednio dobranych zajęć językowych, swobodnie przenoszą również na naukę wielu innych przedmiotów
w szkole podstawowej, gimnazjum, czy liceum. Są dzięki nim bardziej zorganizowane i wyróżniają się na tle innych rówieśników – dodaje.
Inwestycja w przyszłość
W dzisiejszym świecie, umiejętność porozumiewania się w przynajmniej jednym języku obcym jest absolutną koniecznością. Poza rodzicami i pracodawcami, przydatność rozwoju lingwistycznych zdolności u dzieci, docenili również polscy ustawodawcy. Zgodnie z wydanym jakiś czas temu rozporządzeniem Ministerstwa Edukacji Narodowej, mają nastąpić zmiany w podstawie programowej wychowania przedszkolnego. Głównym celem tych zmian jest obowiązkowa i bezpłatna nauka języka obcego dla wszystkich dzieci uczęszczających do przedszkoli. Nowe zasady są już realizowane w niektórych placówkach, natomiast we wszystkich ośrodkach na terenie kraju, powszechny obowiązek bezpłatnej nauki języka obcego dla najmłodszych, wejdzie w życie dopiero za jakiś czas. Do tego czasu o rozwój wczesnoszkolny w tym zakresie rodzice będą musieli zadbać sami. – Dobrą okazją do umożliwienia dzieciom rozwoju i zbadania ich naturalnych zdolności jest skorzystanie z lekcji pokazowych w szkołach nauki angielskiego. Wstęp na nie jest dla każdego dziecka wolny – mówi Agnieszka Godlewska.
Mały może więcej
Ludzki mózg w piękny sposób określił neurolog Charles Sherington, który uważa, że jest on niczym „zaczarowane krosno”, gotowe w każdej chwili, aby rozpocząć tkanie niepowtarzalnej, twórczej materii samoekspresji. Wszystkie procesy poznawcze naszego mózgu możliwe są, dzięki istniejącej w naszej głowie sieci około stu miliardów neuronów, które u dzieci produkowane są bardzo szybko. Małe umysły pracują jak najnowszej generacji superkomputery. Warto dodać, że według neurolingwistów to, że coś pamiętamy związane jest ściśle z wykształceniem zdolności językowych, za które odpowiedzialna jest lewa półkula mózgu. Im wcześniej nasza pociecha zacznie mówić, tym lepiej będzie w przyszłości opisywać, kategoryzować i zapamiętywać otaczającą ją rzeczywistość. Pamiętajmy jednak, że bardzo istotna jest odpowiednio dobrana do wieku i predyspozycji dziecka, metoda nauczania. W określeniu osobistych możliwości malca, może pomóc specjalistyczna diagnoza psychologiczna, którą wykonuje się przy pomocy Dziecięcej Skali Rozwojowej. Składa się ona z 10 testów, dzięki którym w łatwy sposób można określić sposób postrzegania, pamięć, mowę i zachowania społeczne naszego dziecka. Podczas takiej obserwacji psycholog jest w stanie ocenić również temperament dziecka, jego adaptacyjność, rytmiczność, a nawet wrażliwość.
Najważniejsze, o czym nie możemy zapominać, odkrywając zainteresowania i talenty naszych maluchów jest to, że nasze dziecko przede wszystkim powinno chcieć daną czynność wykonywać. Nauka, do której próbujemy je nakłonić, nie może wzbudzać niechęci, czy irytacji, a wręcz przeciwnie powinna być fantastyczną zabawą. – Nie należy dzieciom stawiać poprzeczki zbyt wysoko. Dbanie o ich rozwój powinno być pełne radości i satysfakcji. Nie tylko rodziców, ale przede wszystkim dzieci – wyjaśnia Agnieszka Godlewska-Wawrzyniak.