Podczas urlopu warto zainwestować nie tylko w swój odpoczynek, ale i odnowę własnego ciała poprzez zapewnienie mu solidnej dawki jodu. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy na co dzień nie mieszkają nad morzem. W jaki sposób możemy się uchronić przed niedoborem jodu?
Każdy dorosły człowiek powinien codziennie spożywać około 150 µg (mikrogramów) jodu. W praktyce zapewnienie sobie takiej dawki jest jednak bardzo trudne. Chyba, że podczas wakacji trafimy nad morze i będziemy wiedzieli, w jaki sposób dobrze wykorzystać ten czas.
Na co zwracać szczególną uwagę? Będąc już nad morzem warto przede wszystkim spożywać jego owoce, a przede wszystkim ryby morskie. Już 100 g dorsza atlantyckiego dostarcza nam aż 110 µg jodu. W kwestii jedzenia ważne jest też kontrolowanie tego, ile soli znajduje się w każdym z kupowanych produktów. Warto pamiętać, że sól kuchenna jest źródłem jodu, w odróżnieniu od soli stosowanej w przetwórstwie spożywczym.
Znajdując się już w takim miejscu dobrze jest też postawić na aktywność fizyczną. Bieganie czy spacerowanie nad brzegiem wody nie tylko poprawi naszą kondycję, ale i sprawi, że nasz organizm przyjmie znacznie więcej jodu.
Przed wyjazdem można również sprawdzić poziom hormonów tarczycy, np. TSH, aby wiedzieć czy nasza tarczyca działa w odpowiedni sposób. Endokrynolog poda nam tez wtedy wszystkie ważne dla nas informacje. W razie potrzeby można też stosować suplementy diety, ale należy to wcześniej skonsultować z lekarzem.
Źródło: Projekt „Zachowaj Równowagę”