Sezon na kleszcze rozpoczęty! Od teraz trzeba być znacznie bardziej uważnym. Niezależnie od tego, czy mieszka się na wsi czy w środku zatłoczonego miasta
Kleszcze wbrew pozorom są bardzo uważne. Najpierw pecyzyjnie sprawdzają swoje ofiary, a dopiero potem się wgryzają. Miejsce jego zagnieżdżenia nie jest jednak przypadkowe. Zazwyczaj są one delikatne. Lubi wgryzać się pod kolanem czy za uszami. Dlatego warto dokładnie obserwować czy na naszej skórze nie pojawiło się nic niepokojącego. Im dłużej zwlekamy z wyjęciem kleszcza tym gorzej. Zazwyczaj przed upływem 12 godzin jeszcze nic nam nie grozi. Kolejne godziny z kleszczem to jednak coraz większa szansa na zakażenie. Nie wszystkie kleszcze są nosicielami chorób, ale nigdy nie wiadomo, czy nie ugryzł nas zakażony osobnik.
Efekty bliskich spotkań z kleszczami nie są w żaden sposób wydumane. W Polsce problemów z nimi w roli głównej nie brakuje. Jest u nas około 20 gatunków, które przenoszą kleszczowe zapalenie mózgu, boreliozę, anaplazmozę, babeszjozę , a nawet riketsjozę.
Jedną z najczęstszych chorób, obok boreliozy, jest kleszczowe zapalenie mózgu. Jest ono wirusową chorobą ośrodkowego układu nerwowego, którą mogą przenosić wszystkie postacie rozwojowe kleszczy – od osobników dorosłych, po nimfy i, niemal niewidoczne, larwy.
Choroba rozwija się bardzo niepozornie. Pojawia się w ciągu dwóch tygodni i bardzo przypomina grypę. W 70-80% przypadków zostaje ona zahamowana w tej pierwszej fazie. U reszty zakażonych osób wirusy przedostają się do centralnego układu nerwowego, gdzie mogą wywołać zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Wspomniana borelioza zazwyczaj objawia się natomiast zaczerwienieniem, które stopniowo się rozszerza. Nie zawsze ono jednak występuje. W przypadku rozpoznania boreliozy można sobie z nią poradzić stosując antybiotyki.
Mimo, że teren występowania kleszczy to najczęściej lasy liściaste, wilgotna ściółka i trawy to można go spotkać także na obszarach miejskich. Aby się przed nimi uchronić warto przede wszystkim mieć na sobie ubrania z tkanin syntetycznych. Długie rękawy, spodnie, buty zakrywające stopę – dobrze chronią przed kleszczami. Niektóre firmy produkują też odzież impregnowaną substancjami odstraszającymi – przede wszystkim permetryną. Do tego dochodzą jeszcze szczepienia, które najlepiej wykonywać zimą albo wczesną wiosną.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl