Rośliny strączkowe nie są tymi, które wybieramy najczęściej. W naszym kraju nadal niewielu jest ich prawdziwych fanów. Są one jednak bardzo ważne dla zbilansowanej diety. Co takiego w sobie zawierają?
Nasze uprzedzenia względem roślin strączkowych są zupełnie niepotrzebne. Nasiona wielu z nich zawierają szereg wartości odżywczych. Stanowią m.in. źródło błonnika i wysokowartościowego białka. Błonnik to składnik, który utrzymuje poczucie sytości, zapobiega zaparciom, stabilizuje poziom cukru i pomaga obniżyć stężenie cholesterolu we krwi. Białko z kolei jest dla organizmu ważnym elementem budulcowym oraz regulującym procesy metaboliczne.
Co jeszcze kryją w sobie te nasiona? Dostarczają sporych ilości żelaza, a więc pierwiastka mającego spore znaczenie dla procesów odpornościowych, dobrego samopoczucia, a także przeciwdziałające anemii.
Okazuje się zatem, że rośliny strączkowe powinny zajmować ważne miejsce w diecie każdego z nas, a w szczególności wegetarian, diabetyków oraz osób zmagających się z chorobami układu sercowo – naczyniowego. Mogą się okazać ważne również dla tych, którzy są na diecie i dbają o zgrabną sylwetkę.
Do tego, aby wybierać te produkty nakłania nas również Światowa Organizacja ds. Wyżywienia i Rolnictwa przy ONZ. Ogłosiła nawet rok 2016 rokiem roślin strączkowych. – Należy pamiętać, że rośliny strączkowe są wymiennikiem mięsa i jego przetworów w diecie. Dlatego zamiast produktów mięsnych zaleca się spożywanie strączków minimum dwa razy w tygodniu, najlepiej w połączeniu z surowymi warzywami, które są bogate w witaminę C. Pozwoli to na zwiększenie zawartego w nich w dużych ilościach cennego żelaza – apeluje Hanna Stolińska-Fiedorowicz, ekspert z Instytutu Żywności i Żywienia.
Skąd ta niechęć do roślin strączkowych? Z pewnością negatywnie mogą być postrzegane właściwości wzdymające. Prawdą jest, że mają one zdolność do wytwarzania gazów jelitowych, ale nie dotyczy to każdego człowieka, jest to raczej kwestia indywidualna. Te objawy można również niwelować, m.in. poprzez moczenie nasion w wodzie – najlepiej przegotowanej. Dobrze jest również tę wodę kilkakrotnie wymienić podczas gotowania lub dodać do niej odrobinę sody oczyszczonej. Możemy także doprawiać rośliny strączkowe ziołami, które ułatwiają trawienie. Zaliczamy do nich: kminek, majeranek, tymianek, imbir, cząber czy też liście laurowe. Pamiętajmy z kolei, że najłatwiej strawna jest drobna soczewica, a najtrudniej – soja.
Źródło: Zachowaj Równowagę
