Poranek bez kawy oznacza dla wielu cały stracony dzień. Kawa towarzyszy nam przecież podczas śniadania, w czasie przerwy w pracy, a także wtedy, gdy spotykamy się ze znajomymi. Nasza codzienna towarzyszka może być jednak niebezpieczna
Mała czarna może znacznie pobudzić nas do życia. Wydaje nam się, że bez niej nie jesteśmy w stanie zabrać się do pracy. Efekt jest jednak krótkotrwały, a na dłuższą metę może zaprocentować także jeszcze większym zmęczeniem.
Chcesz cieszyć się dobrym samopoczuciem? Nie zaczynaj dnia od kawy, a raczej od wypełniania swojej codziennej zbilansowanej diety, a więc delektowania się wartościowymi posiłkami, które powinny być jedzone regularnie. Okazuje się, że kofeina jest nie tylko przez nas przeceniana, ale i nadużywana, a to już rzutuje na stan zdrowia.
Powinni o tym wiedzieć szczególnie ci, którzy borykają się z nadciśnieniem i chorobami układu krwionośnego. W ich przypadku niepohamowane spożywanie kawy może w rezultacie prowadzić do miażdżycy, zawału, czy udaru. Ponadto kawa w znacznym stopniu obciąża układ pokarmowy, powodując niestrawność, uszkodzenia błony śluzowej, zgagę, nudności, wzdęcia oraz bóle brzucha.
Co więcej, kofeina działa także moczopędnie. Co z twego wynika? Nasz organizm może się po prostu odwodnić, szczególnie, gdy nie pijemy zbyt dużo innych płynów. Na domiar złego mogą wystąpić u nas także psychiczne dolegliwości. Istnieje ryzyko wystąpienia tzw. „zdenerwowania kofeinowego”, a to może prowadzić do nerwicy czy stanów lękowych.
Jeżeli pijemy ją tylko dla walorów smakowych to warto sobie poszukać substytutu. Ci, dla których jest ona niezastąpionym „kopniakiem energetycznym”, niech pomyślą natomiast o jej ograniczeniu. Wszystko po to, by nasz organizm był po prostu w dobrej formie
Źródło: prasoweinfo.pl