Dowiesz się wszystkiego o menstruacji, porównasz kosmetyki, razem ze stylistką wybierzesz odpowiednią garderobę. Ułożysz listę prezentów na ślub, a nawet będziesz mogła monitorować ciążę! Gdzie? Oczywiście w sieci.

Internet wbrew pozorom to nie miejsce, w którym przewagę mają mężczyźni. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Megapanel PBI/Gemius, Internautki stanowią 49,3 proc. wszystkich użytkowników korzystających z sieci. Twórcy internetowych witryn, mając to na uwadze, coraz częściej tak konstruują strony i dobierają ich zawartość, aby były one przystosowane, przede wszystkim do potrzeb płci pięknej. – Serwisy internetowe dla kobiet zastąpiły spotkania przy darciu pierza czy wspólnym szyciu, potrzeby jednak pozostały te same – uważa Marta Klimowicz, socjolożka Internetu.

Poradzić się innej kobiety
Na takim prostym kobiecym odruchu bazują liczne serwisy i fora internetowe. Internautki, korzystając z takich stron jak wizaz.pl czy znam.to, mają możliwość poznać opinie innych kobiet na temat kosmetyków, artykułów RTV i AGD, czy usług. Taka opcja pozwala uniknąć zakupu bubla, czy utwierdzić się w przekonaniu, że spora suma wydana na daną rzecz, nie pójdzie na marne.
– Popularność takich serwisów potwierdza ludzką potrzebę przynależności do społeczności. Kontakt z innymi ludźmi, wymiana informacji,wzajemne udzielanie sobie porad – wszystko to stanowi znaczącą część naszej codziennej komunikacji, także w sieci – komentuje Marta Klimowicz.
Serwisy takie jak cogdziezaile.pl, stylio.pl i mooschka.com poświęcone są głównie modzie i stylizacjom. Użytkowniczki mają np. możliwość zaprezentowania samodzielnie skomponowanych zestawów ubrań, które potem inne kobiety mogą oceniać, a tym samym z nich skorzystać.
Kolejną kategorią są serwisy lajstajlowe, których zawartość, dotycząca imprez, wydarzeń kulturalnych i innych atrakcji, skomponowana jest tak, aby odpowiadała kobietom – internautkom.
Twórcom serwisów nie umyka też kobieta jako matka. Taka przykładowa witryna umożliwia kontakt z placówkami służby zdrowia, które oferują rozwiązania medyczne online: konsultację lekarską, dostęp do dokumentacji medycznej, a nawet nadzorowanie przez lekarza ciąży itd.
Fazy cyklu miesiączkowego, wirtualne ustalenie daty urodzenia dziecka czy antykoncepcja to główne tematy na stronie, której nazwa odwołuje się do przeciętnego czasu trwania cyklu miesiączkowego u kobiety.
Ale czy faktycznie korzystanie z sieci jest kobiecie pomocne? – Skoro internautki do nich wracają, chętnie dyskutują i zadają pytania innym, znaczy to, że takie miejsce jest dla nich ważne i w pewien sposób zaspokaja jej potrzeby społeczne – mówi Klimowicz.

Kiedy czegoś pragniesz…
Serwisy internetowe wychodzą także naprzeciw kobiecym życzeniom. Witryny umożliwiają utworzenie „listy pragnień”. Następnie taką listę można podesłać przyjaciołom, którzy nie wiedzą co kupić solenizantce na prezent. Kiedy dany prezent z listy zostanie kupiony, internautka otrzymuje stosowne powiadomienie, przy czym, tożsamość obdarowującego pozostaje nieznana.
Naprzeciw kobiecym pragnieniom zaczynają także wychodzić sklepy internetowe.
– Panie, które odwiedzają naszą stronę, często chcą kupić więcej, niż mogą sobie pozwolić – mówi Anna, właścicielka sklepu z ekskluzywnymi gadżetami.
– Przedmioty, których nie kupują od razu gromadzą na swojej liście pragnień. Gdy zbliżają się urodziny, imieniny, czy święta, a znajomi pytają „co chcesz dostać”, podają po prostu adres swojej listy – dodaje.

Podobne artykuły

• 

  Na czym polega feminizacja biedy?

• 

  Kobiety szybciej się upijają

• 

  Jedna trzecia młodzieży uzależniona od internetu?